Bo Pani Agnieszka pragnie aby o niej pisano, nawet córkę wychowała na "inną".
Celebryci tak mają (ciemno we wgłowach)!

Natomiast inni... robią świetne filmy, nazywamy ich twórcami lub ogólniej reżyserami.

I chyba jest to ostatni film tej osoby, bo popada w jakąś nerwowość. J.J.Kolski już raz przepraszał swoich widzów. Ta Pani sunie na razie w dół i nie zdaje sobie z tego sprawy.

Widzisz... gdyby nie szał medialny i nachalna promocja to pies z kulawą nogą by nie zwrócił uwagi na ten film. Z resztą za pół roku nikt już o nim nie będzie pamiętał (z przerwą na pokaz w telewizji z okazji świąt).
Dzięki goliźnie i zmieszaniu ze ściekami wizerunku paru Polaków to można było chociaż trochę powalczyć z deklasującą film Holland Różą.
Pzdr.

następny zniesmaczony świętoszek :P:P:P
czy tak trudno zrozumieć, że seks to COŚ NATURALNEGO dla człowieka, o zgrozo :) nawet w czasie wojny ?! a 4 krótkie sceny na 2,5 h to BARDZO MAŁO !!
hahha a od kiedy to poród nie jest obrzydliwy ? widzę, że brak porządnej edukacji seksualnej w szkołach daje rezultaty ... ludzie brzydzą się porodów :/ mnie nie dziwi taka scena, bo pokazuje mocniej tragedię czasu wojny i brak jakichkolwiek możliwości na godny poród, miłość, czy w ogóle życie ludzie to film o Żydach ukrywających się w kanałach, więc to OCZYWISTE, że wszystko, co ludzkie tam robili :P

Do świętoszka to mi jeszcze daleko, seks tak, jest czymś najzupełniej naturalnym. I oczywiście, poród jest i zawsze będzie obrzydliwy. Nie przeszkadzają mi sceny seksu i porodów w filmach, ale sposób ich ukazania. Można zrobić film z klasą samą w sobie, przepełniony dramaturgią i okrucieństwem czasów wojny, co pokazał od choćby Polański w "Pianiście". Natomiast ten film był dostępny od 15 roku życia, i ja osobiście nie życzyłbym sobie by moje dzieci - gdybym je miał, oglądały jak dziecko jest wyciągane z pochwy. Takie rzeczy powinno się udostępniać znawcom anatomii, a nie nastolatkom. Jeżeli dorośli ludzie byli zniesmaczeni, co można było wyczuć po ich odgłosach dezaprobaty w kinie podczas niektórych scen, to o czym tutaj mówić? Moim zdaniem, zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, pani Agnieszka chciała na siłę wcisnąć nam coś kontrowersyjnego, dlatego wyszło jak wyszło, czyli koszmarnie. Sceny seksu, są wiele za długie. Ludzie również wzdychali w kinie, nie mogąc doczekać się kiedy one się skończą. Natomiast, jak mówię, sam poród, interpretacja tej sceny i jej gołosłowność, są pozbawieniem dobrego wyczucia smaku. Co do mojej edukacji seksualnej, niech to pozostanie poza sferą tego forum. Jeżeli brakuje argumentów, to zwykle zaczynają się tego typu zaczepki, ale to już świadczy o poziomie intelektualnym użytkownika.

pisałam o OGÓLE ludzi na forum tego filmu :P ale akurat odpowiadając na twój post :P
po prostu zdaje mi się, że jeśli bylibyśmy w szkołach i domu uczeni o porodach jak o czym naturalnym to by może nie zniesmaczało by to mas tak :p nadal mamy tabu i to widać po słowach oburzenia dotyczących tego filmu...
eh brak wyczucia ironii też świadczy o poziomie :P

". Sceny seksu, są wiele za długie.Ludzie również wzdychali w kinie, nie mogąc doczekać się kiedy one się skończą."
Może wzdychali by lepiej utożsamić się z bohaterami tych scen :P

Pani Agnieszka postawiła na zrealizowanie filmu w takiej naturalistycznej konwencji i o to chodziło. Dosłowność i surowość. Ludzie uprawiają seks by odreagować - przecież w każdej chwili mogli zostać odkryci. Ciężko też sobie wyobrazić inaczej poród w kanałowych warunkach.

Trochę racji w tym jest.

zgadzam się z autorem postu, i dla mnie to było obrzydliwe - i również nie kumam po tego tyle w tak dużych ilościach...
Co do porodu... Ok kanałowe warunki są trudne, słychać było krzyk, widać było krew..i wystarczy..ale po co te bebechy?

Robiąc obraz o ludziach, żyjących w ekstremalnych warunkach i czasach trudno ustrzec się tego typu rzeczy,
jeśli już mówimy o konkretnym temacie, to dajmy mu określoną formę i ekspresje.

wiecie co.. nie pasowała mi żona Bosaka.. ;) Jakaś stara baba i brzydka jak Hogata, co to za aktorka? :P