Heh, polecam książkę Marka Edelmana "I była miłość w getcie". Zobaczysz, że jak najbardziej było to "fizjologicznie możliwe".

nie masz pojęcia co działoby się z Tobą w takiej sytuacji. Film jest oparty na książce, książka na faktach. Poza tym właśnie sam Marek Edelman powiedział pani Holland, że chciałby, żeby ktoś wreszcie pokazał w filmie to co on zapamiętał, czyli miłość - która przejawia się również w takich formach

hehe milos to nazywasz miloscia dla mnie jedna z scen byla wulgarna jak facen pieprzy sie na oczach zony i córki to ma byc miłosc no sorki chyba nie rozumiesz zna\czenia tego słowa

i sama przeczytaj książkę na której podstawie powstał film i jest spora różnica Holland przesadziła i to bardzo
ta scena w kanale bezsensu jeszce zeby to było malzenstwo i byli sami a oni sie rzneli na oczach dzieci bpo co z tego ze niby wszyscy spali
nie film jest momentami zbyt nie logiczny

Nie naskakuj na mnie. Masz rację, ta scena była wulgarna i niezbyt przyjemna, ale takie zachowanie składało się na charakter tych postaci. Nie każdy był szlachetny, prawy i dobry i to właśnie reżyserka pokazała. A że nie byli sami, to przykro mi, ale nie mieli warunków, a widać byli zbyt słabi, żeby oprzeć się pożądaniu, mimo że człowiek wolny w tych czasach nie obejmuje tego logiką.

co ty za brednie piszesz jakie pożądanie?
odczuwałabyś pożądanie w wilgotnym ciemnym kanale brudna zawszarzona czego reżyserka nie pokazała bo w książce było napisane pomimo ze w miarę możliwości się myli to i tak byli zawszarzeni czemu reżyserka pokazała bezsensowne sceny jak ty to mówisz pożądania a nie pokazała jak oni dbali o higienie gdzie spełniali potrzeby
film jest nie dopracowany i przez Holland sprowadzony do rangi historii o jak to kilku w kanałach miało chęć na sex
poza tym to jest bardzo ważny film i szkoda ze nie pomyślała ze woliła zrobić film przez te sceny własnie bardzo kontrowersyjny przez co kasowy
ale się zastanawiam jak pojada na ten film młodzi ludzie którzy powinni poznawać historie , martyrologie tamtych czasów jak nauczyciel;e im wyjaśnia
o będą zasłaniać oczy ?
jaki ma sen umieszczenie 1 wszej sceny
wiec polecam przeczytaj książkę !!! i potem się wy

Filmu nie oglądałem, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat tej konkretnej sceny ale dziwi mnie mentalność ludzi, którzy tak boją się o to żeby dzieci nie widziały scen seksu czy miłości, a kiedy flaki i krew zasłaniają połowę ekranu wszystko jest w porządku. Dzieci się cieszą, bo jest przemoc, rodzic też bo dzieciak nie musi zasłaniać swoich niewinnych oczu na widok nagiego ciała.

O! Widać co ugryzło morrell i na czym się skupiła :D hahaha ładnie napisane "sprowadzony do rangi historii o jak to kilku w kanałach miało chęć na sex" - ja rozumiem, film był ciężki, psychologiczny, trzeba było go przetrawić, można było go również nie zrozumieć, ale że aż TAK???! Ja tam genitaliów nie wdziałam, więc do scen porno raczej bym nie zaliczyła, do erotycznych - już bardziej. Nie uważam, aby był to film o seksie. Wystarczy ukazać jeden temat tabu... To nie jest film typu "Pan Tadeusz" w ramach lektury!!! Takich filmów gdzie ukazywano historię i martyrologię mamy już na pęczki....
Dla mnie to genialny film, trudny, dla niektórych za trudny...
Wreszcie ktoś odważył się zrobić prawdziwie realistyczny film bez sztuczności hollywoodzkich produkcji, jak to ujęła reżyserka.
A już podważanie i dyskutowanie czy rzeczywiście można czuć pożądanie w takiej sytuacji i czy rzeczywiście ludzie w obozach czy kanałach uprawiali przy sobie seks to już przechodzi granice ludzkiej głupoty. Nikt z nas nie był w takiej sytuacji!!! Prawda zawsze w oczy kole!
Szkoda, że wcześniej nie da się przestrzec przed wejściem do kina "Film nie dla idiotów"

....chociaż wszystkim NIE DOGODZISZ!!! :/

i to się nazywa oglądanie ze zrozumieniem. Jeżeli ktoś był 14 miesięcy w kanale i w międzyczasie urodziło się dziecko to znaczy, że jednak seks był i nie sądzę by doszło do niego w śmierdzącej wodzie... grunt to logika, której temu filmowi nie brakuje. Film naprawdę świetny.

W "Enemy at the Gates" też się rżnęli przy wszystkich :).

Nie obchodzi mnie, czy ludzie podczas wojny pieprzyli się na prawo i lewo i nawet jeśli tak było, to nie powinni pokazywać tego w TAKI sposób - pięciominutowe sceny seksu, nagość etc. Po co ukazywać wszystko tak dosadnie? Domyślilibyśmy się, co się działo. Po minach innych widzów widziałem, że też czują się zażenowani :/ Jakbym chciał porno, odwiedziłbym xnxx :/

dokładnie mam takie samo odczucie !!!!!!

Właśnie ... a ja powiem więcej .. po co w ogóle kręcić filmy , przecież wszystkiego można sie domyśleć .. prawda ?

GRATULUJĘ! Wygrałeś na najbardziej idiotyczną wypowiedź 2012 roku, a mamy dopiero styczeń.

Dziękuję bardzo ..ale ty jesteś tuż za mną na drugim miejscu

NIE PRZERYWAJ, dobrze Ci idzie, już niedługo zajmiesz wszystkie miejsca na podium!

żal mi was pseudointelektualiści !!!!

Jeżeli nie było komputerów i TV to niby jak się mieli odstresować? Tylko seks...

w łagrach kobiety oddawały się za kawałek chleba

Rozumiem, że w XXi wieku trudno Ci jest wyobrazić sobie taką sytuacje - uprawianie seksu w gettcie, ale radzę poczytać erotyki K.K. Baczyńskiego, młody chłopak, zginął w powstaniu warszawskim i pisał w tamtych czasach o rzeczywistości wojennej i właśnie również o zbawczej w tamtych czasach sile miłości. Nie stawiaj się na miejscu tych ludzi, bo i tak nie jesteś w stanie pojąć jak to jest codziennie przez tyle lat bać się o to czy dożyjesz następnego dnia. Może miłość i związana z nią również sfera fizyczna, bliskość drugiego człowieka, z której wynikało poczucie bliskości pozwalały im przetrwać ten okropny, upadlający czas.