co za paranoja..nie widzialem jeszcze filmu ale ta antyreklama zwiazana z dostepnoscia filmu
razem z chlamem a nie gazeta to raczej nie jest dobry znak
przypomina mi sie bitwa warsz 1920 ktora po dwoch tyg byla juz w gali.
kupiłam z Vivą masę dobrych filmów, przestań. i to za 10 zł, czyli jak na film to naprawdę mało
po prostu im nie schodzi i chcą jeszcze więcej kasy zarobić. mało to się już Machulski nachapał za "robotę" Hollandowej? jeszcze im mało
chodzi mi poziom filmu,swiezo po tym jak zszedl z kina juz laduje w jakims szmatlawcu,rozumiem zeby nabic kaske bo to jest normalne i dobre posuniecie ale nie w tak ekspresowym odstepie czasu.
Z poziomem filmu nic to nie ma wspólnego, jedynie z poronionymi nieco układami panującymi na naszym rynku filmowym i prasowym. No i film ten kosztuje zdaje się 30 zeta, przy czym jest bo wydanie bez żadnych dodatków (za to z książeczką) - cena zatem wcale godziwa. Mnie to odpowiada, komuś wystarczy sam film - płaci 30 zł i go ma, a gazetę wywala ;-) Ktoś chce bogatsze wydanie - idzie do Empiku i płaci 50 zł lub 120 za BluRay. Podoba mi się taki wybór.
To wydanie akurat jest z dodatkami (zwiastuny i wywiady), za to w Empiku identyczne (w dziale filmowym) kosztuje 29.99, ale bez dodatku w postaci Vivy czy Party... BD znacznie tańszy, za 79.99. Jak ci się podoba taki wybór?