PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=525620}
7,1 107 tys. ocen
7,1 10 1 107200
6,6 37 krytyków
W ciemności
powrót do forum filmu W ciemności

jestem na nie.

ocenił(a) film na 5

Szłam na film z wielką radością, że nasz rodzimy film zostaje nominowany do oskara. Co
roku na prawdę dobre filmy europejskie dostają nominację, dlatego byłam też
pozytywnie nastawiona, że zobaczę film o II wojnie światowej, który będzie inne niż
wszystkie.
Niestety - zawiodłam się. Po pierwsze, brak dynamiczności tego filmu sprawiał, że robił
się przynudnawy. Po drugie, był przewidywalny. Zanim coś się wydarzyło zdążyłam
wydedukować jak się zakończy. Po trzecie, banalny. Temat cierpiących żydów, którzy są
upokarzani przez wszystkich dookoła - proszę nieuważać mnie za antysemitkę. Wiem, że
ich historia jest okropna, traktowanie tego narodu wtedy było sadystyczne, okrutne i
niewybaczalne, ale czy nie widzieliśmy tego już u pani Holland?
Po czwarte sądzę, że zostało tu ukazane nie tylko zło wyrządzone przez niemców, ale też
niechęć polaków do pomocy. Tak jakby była to wojna niemieców i polsków przeciwko
żydom. Ta stronniczość ukazała się też w pokazaniu narodu żydowskiego i polskiego.
CZy w tym filmie spotkaliśmy się z jakimkolwiek polskim intelektualistą? Nie. a w grupie
ukrywaj,ących się żydów znaleźli się różni ludzie - od zwyczajnych po inteligencję.
Rozumiem, miał ten film pokazać życie normalnego polaczka, zwykłego, który jest w
stanie poświęcić się dla żydów, choć na początku nie dla nich, tylko dla ich pieniędzy. (:
kolejne ukazanie polaków jako ' tych złych'.
Uważam również, że klimat getta nie został ukazany zbyt dobrze. Normalnie panowały
tam różne choróbska, które nie zostały w żaden sposób ukazane. Również było tam
ciasno, klaustrofobicznie. Były tłumy, które na tak stosunkowo małym terenie nie miały
jak się pomieścić. W filmie brakowało statystów. Mogę zaakceptować brak środków na
opłacenie strojów z lat 40, aczkolwiek żyjemy w dobie komputerów, gdzie można zawsze
'dokleić' kilkudziesięciu ludzi i problem z głowy, nikt się nie czepia, wszystko jest ok.
Widzę, że Akademię Filmową teraz zadowala tylko dobra historia. Tak jak w zeszłym roku
social network, w tym roku w ciemności. Może jest to kiepskie porównanie, aczkolwiek ja
widzę cień podobieństwa między nimi. Oba filmy mają dobrą grę aktorską, polski film
ma również dobrze zachowany klimat kanałów, drastyczność, do której niestety, tak jak
do odoru w kanałach przywykli żydzi, tak my mogliśmy przywyknąć do tego nadmiernego
okrucieństwa. Moim zdaniem jedną wielką pomyłką była nominacja tych dwóch filmów,
choć social network zarobiło kilka oskarów, nie wiadomo z jakiej racji. n v m.
ps: film o holokauście z kilkoma scenami erotycznymi? Nawet od jednej sie zaczęło.
Brak słów.

wyraziłam swoje zdanie, proszę sięnie burzyć.

ocenił(a) film na 6
perpetual

Podzielam twoje zdanie, klimat holokaustu jest drętwy w tym filmie. Dla twórców tego filmu holokaust jest tylko zabijaniem żydów, a tyfus i mała przestrzeń życiowa w gettach dla nich nie istnieje i wydaje mi się, że więźniów w obozach od razu golono m.in. w obawie przed wszami. Film jest trochę nudnawy, a po za tym film zawiera kilka ciekawych scen, a przede wszystkim ciekawą historię upamiętniającą dobrych Polaków i żydów którym pomagali.
Wiem, że "żydzi" piszę się z dużej litery ale jednocześnie z dużej litery opisuje się zjawiska, przedmioty oraz ludzi, których darzymy szacunkiem, a o żydach tego nie mogę powiedzieć, co nie czyni mnie od razu z tego powodu nazistą.

ocenił(a) film na 9
Miqs122

Myślę, że choćby z szacunku do języka polskiego w takim razie można by było stosować się do podstawowych reguł pisowni, jaką jest pisanie nazw narodów wielką literą...

ocenił(a) film na 5
Tagak

przykro mi, że nie zwróciłam na to uwagi, powinnam pójść na stryczek za nieokazany brak szacunku poprzez duże litery? umknęło mi to, WYBACZ.

ocenił(a) film na 8
Tagak

"Żydzi" jako naród piszemy wielką literą, natomiast "żydzi" jako wyznawców religii piszemy małą.

ocenił(a) film na 7
Miqs122

Bazując na takim założeniu twoje imię i nazwisko również powinno być pisane z małej litery, wszak jesteś bez wątpienia osobą, która nie wzbudza szacunku.

Pomimo tego istnieją pewne określone zasady pisowni w języku polskim, do których normalni ludzie się raczej stosują. Chyba, że język polski i jego zasady to kolejne "zjawisko", które nie wzbudza twojego szacunku? ;)

ocenił(a) film na 9
perpetual

Przecież jeszcze nie jest nominowany... Nominacje dopiero za półtora tygodnia ogłaszają (a wcześniej tzw. "skróconą listę kandydatów"). Jak wy czytacie te reklamy?

ocenił(a) film na 5
Sqrchybyk

Zwykle o europejskich nominacjach wiadomo nieco wcześniej niż o innych, więc nie sądzę, by te ' plotki ' były z palca wyssane. (:

ocenił(a) film na 9
perpetual

Co? Możesz przetłumaczyć? Film ma dobre notowania u amerykańskich buckmacherów, bodajże jest na 3 lub 4 miejscu, zatem (ich zdaniem) ma dużą szansę na nominację, ale to wszystko. O żadnych nominacjach, europejskich czy nie, nie wiadomo wcześniej niż przed ich ogłoszeniem, tylko domysły można snuć, gł. na podstawie tego ile film dostaje innych wyróżnień. Akademia ma prawdziwego zajoba na punkcie zapobiegania przeciekom. No i tak w ogóle - konkretnie jakie plotki?

perpetual

Tak samo się ludzie podniecali, że Katyń będzie nominowany. Bzdury. Te filmy są zbyt kiepskie nawet akademia to zauważy.

ocenił(a) film na 9
dfab

Ale "Katyń" był nominowany ;-) Ostatecznie nie wygrał, no ale znaleźć się w pierwszej piątce (na 63 kandydatów) to też spory sukces, może nie?

Sqrchybyk

Nie był w pierwszej piątce.

dfab

A właśnie że był: http://film.dziennik.pl/artykuly/68815,katyn-nominowany-do-oscara.html

ocenił(a) film na 9
dfab

No jak nie był skoro był nominowany, a nominowane było pięć filmów. Na pewno o Oscarach mówisz?

Sqrchybyk

Rzeczywiście był, przepraszam spojrzałem na zły rok.

perpetual

Perpetual, proszę pamiętać, że film jest adaptacją wspomnień osób, które przeżyły 14 miesięcy w lwowskich kanałach. Polecam lekturę książek ze wspomnieniami ukrywających się, na podstawie których został zrobiony ten film ("W kanałach Lwowa" - spisał Robert Marshall i "Dziewczynka w zielonym sweterku" - ), a wtedy wszystko stanie się jasne - zarówno postawy ludzkie, jak i dobór "nie-intelektualistów" wśród ratujących grupę wyklętych Polaków. Film, tak jak i książki, koncentrują się jedynie na wycinku rzeczywistości, zresztą u schyłku istnienia getta i po jego likwidacji, stąd tak mało odniesień do tego, co wiesz o życiu w gettach żydowskich, bo nie było to istotne dla tego filmu. Ja powiem tak: film oglądałam po lekturze i jest on spełnieniem wszystkich oczekiwań, jakie miałam wobec adaptacji tych wspomnień, choć nie wszystkie wątki szczegółowo ukazano.

Żeby zrozumieć skomplikowane stosunki polsko-żydowskie przed i podczas II wojny światowej, warto trochę poczytać - opracowań historyków, zajmujących się tą tematyką, a także wspomnień zarówno Polaków, jak i Żydów. Niechęć do niesienia pomocy... A Ty co? Po prostu pomogłabyś tak, o: pyk i już? Bez żadnych dylematów? Zwłaszcza, że tutaj zabrakło całej siatki konspirantów opiekujących się tymi Żydami (było tylko trzech kanalarzy i żona jednego z nich - Sochy). Chyba mało wiesz o sobie, mało wiesz o życiu, zwłaszcza w tak skrajnych warunkach. Z całym szacunkiem do Twojej osoby oczywiście. Ja na przykład jestem bardzo altruistyczną osobą, a nie wiem, jak bym sama się wtedy zachowała - czy odważnie, czy konformistycznie, czy wręcz po tchórzowsku. Nie wiem, i lepiej, żeby nigdy nie było mi dane tego sprawdzać... A przecież, tak jak napisała poetka, tyle o sobie wiemy, na ile...

Poza tym nie sądzę, że dobrym uzasadnieniem odczucia urażonej dumy narodowej są uproszczenia. Rzeczywistość nigdy nie jest czarno-biała, podobnie działa psychika ludzka. To nie było tak, że wszyscy Polacy (dodajmy: obowiązkowo intelektualiści i arystokracja, ewentualnie członkowie zakonów czy księża) odważnie, bezinteresownie, od razu i bez wahania pomagali Żydom i basta. To był na pewno potworny dylemat dla każdego z nich.

Natomiast rozumiem to, że jesteś na nie, rozumiem zarzuty dotyczące samego filmu (nuda, przewidywalność, banalność), choć osobiście całkowicie się z nimi nie zgadzam.

Miqs122, z całym szacunkiem, ale myślę, że myląc getta z obozami i podając ten, a nie inny powód golenia głów, sam się lekko dyskredytujesz w tej konkretnej dyskusji, na ten konkretny temat. Naprawdę, najpierw lepiej jest troszeczkę zorientować się w temacie. O Żydach z małej litery z litości dla Ciebie nie wspomnę... Tłumaczenie Perpetual z tą wielką literą to też przesada. Uderz w stół... a cudze nożyce się przy tym odezwą bez potrzeby - o jakimś stryczku. Nieładnie, nieładnie…

gosialek

Ten film, odnosząc się do początku wypowiedzi autorki tematu, jest inny niż wszystkie. Wreszcie Polacy otrzymuja film ich godny - bez czarno-białych podziałów, bez zbędnego patosu i zacierania prawdy historycznej w celach populistycznych.

Fakty są takie, że jedynie kilka procent polskiej ludności było skłonnych do bezinteresownej pomocy Żydom. Reszta robiła to za pieniądze, nie robiła wcale, albo po prostu "sprzedawała" ukrywających się w piwnicy Żydów hitlerowcom.

Naprawdę, polskiemu kinu nie potrzeba niczego mniej, niż kolejnego filmu w którym naród nasz zostanie wyniesione na piedestały kulturowe i cywilizacyjne świata.

Rodzynaa

"Naprawdę, polskiemu kinu nie potrzeba niczego mniej, niż kolejnego filmu w którym naród nasz zostanie wyniesione na piedestały kulturowe i cywilizacyjne świata."

i niech to zdanie przyświeca zarówno reżyserom, jak i publice!

ocenił(a) film na 6
gosialek

Gosialek, najwidoczniej ty się nie orientujesz w temacie wytykając mi, że niby mylę getta z obozami koncentracyjnymi. W obozach koncentracyjnych było nawet więcej przestrzeni życiowej niż w gettach, a tyfus w gettach też panował, obejrzyj sobie nawet 'Czas Honoru' to wtedy pogadamy; oczywiście nie opieram swojej całej wiedzy na temat holokaustu z 'Czasu Honoru', żeby nie było, piszę, bo zaraz by się znalazł ktoś kto by się przyczepił. Natomiast jeśli chodzi o golenie głów to nie był to konkretny powód który wymieniłem, napisałem MIĘDZY INNYMI co oznacza, że to był jeden powód z wielu. To żadna różnica czy podam ten powód który podałem czy np. że golili głowy w obozach koncentracyjnych również po to by wypełniać nimi niemieckie materace. Pikanterii holokaustu ci brakowało ?! Ostatnia rzecz: to jest forum filmowe, w którym się ludzie wypowiadają na temat filmów, oceniają, a nie przez większość tematu czepiają się dwóch czy trzech osób, którzy nie darzą narodu żydowskiego sympatią i żeby to podkreślić napisali' Żydzi' z małej litery ( przynajmniej ja) kto tu się niedojrzale zachowuje ? Przyznaję, również się niedojrzale zachowałem.
per333: Filmweb.pl to nie jest strona polskich ortografów, tylko forum filmowe, nie przepadam za Żydami i dlatego napisałem wcześniej z małej litery, taką mam zasadę i nic wam do tego, nie piszę wypracowania klasowego tylko oceniam film, a wy z łaski swojej dyskutujcie na temat filmu, zamiast czepiać się ciągle zasad ortografii.
Faktycznie też się może głupio zachowałem, ktoś mądrze napisał, że chociaż z szacunku do języka polskiego powinienem 'Żydzi' napisać z dużej litery i się z nim zgadzam.

Miqs122

Zaciemnienie mnie jakieś dosięgło, bo reagując żywiołowo na Twój post, zapomniałam po prostu ten epizod z obozem Janowska, stąd ta bzdura, którą napisałam i za którą przepraszam. Nie, nie brakowało mi pikanterii holocaustu w poście, skąd to przypuszczenie? Chyba Tobie jej brakowało w filmie, bo piszesz właśnie o niuansach w ukazaniu potworności w obozach, których nie zauważyłeś w obrazie, czego najwyraźniej Ci brakowało.
Co do "czepiania się", należę do ludzi, którzy nie tolerują wyrażania niechęci czy obrażania jakiegokolwiek narodu, rasy czy grupy etnicznej - zwłaszcza tak ostentacyjnego, choć delikatnego w swojej formie, jak Twoje - na jakimkolwiek forum. Finito. Zwykle nie komentuję ortografów, ale to nie był ortograf, o czym łaskawie poinformowałeś wszystkich odbiorców.

ocenił(a) film na 10
perpetual

Ja się nie zgodzę...mnie film chwycił za gardło i tak trzymał przez ponad dwie godziny...całkiem inaczej pokazani żydzi: nie tak jak zwykle: biedni, szlachetni, pokrzywdzeni....tutaj są zdadziedzcy i zakłamani....nie rozumiem uwagi, ze nie było w filmie żadnego polskiego intelektualisty??A po co miałby być? Tylko po to zeby pokazać ze Polacy też byli intelektualistami??Kolejne leczenie naszych narodowych kompleksów??Wytarczy mi, ze byli pokazani Polacy-dobrze ludzie...to jest najważniejsze: jakim człowiek jest dla drugiego człowieka a nie to jakie ma studia skończone i ile fakultetów...proszę też pamiętać, ze jest to film NA FAKTACH AUTENTYCZNYCH - może wokół tej historii nie było żadnych Polaków-intelektualistów.

ocenił(a) film na 9
Boomslang76

Gwoli ścisłości - film jest na podstawie dwóch książek, one zaś są oparte na faktach. Różnica subtelna, ale jednak.

Boomslang76

OMG, "fakty autentyczne" ... http://fc00.deviantart.net/fs70/i/2011/054/7/6/epic_facepalm_by_fleetcommander-d 3a9hyq.jpg

albo 'oparty na faktach' albo 'oparty na autentycznych zdarzeniach' ;/

ocenił(a) film na 10
j_ustyna17

Ty jesteś z tych co to łążą po forach netowych i wytykają ludziom błędy ortograficzne i stylistyczne??A może coś o filmie???I Ooczywiście biję się w piersi i żądam dla siebie kary śmierci (rozstrzelanie przez powieszenie) że w tak okrutny sposób skaleczyłem język polski...za ewentualne błędy w niniejszej wypowiedzi z góry przepraszam i prosze o ich ewentualne wytknięcie żebym ich więcej nie popełnił...

ocenił(a) film na 8
Boomslang76

spoko nie przejmuj się to tylko pleonazm

perpetual

Czekam aż pani A.Holland nakręci równie rzewny i wzruszający film o ratowaniu Palestyńczyków przez Żydów w trakcie obecnej wojny w gazie :)

ocenił(a) film na 8
kolorowy_pasywny

To już byłby dobry temat na film s-f:)

ocenił(a) film na 4
perpetual

Film na podstawie książek - okej. Książki oparte na faktach - okej. Widać, że to 'opieranie się na faktach' z kolei opiera się na tym, by obrazy były ładne, proste i wzruszające. Bardzo mało realizmu, wszystko przesycone takim historycznym patosem dzielności, odwagi, miłości, przyjaźni. A gdzie choróbska i gdzie gówna? Gdzie się podziała cała esencja kanału? Pytam się. Ponadto językowo na bardzo niskim poziomie - chodzi mi o wierność i odwzorowanie dialektu. Tyle.

perpetual

zabrzmiały znajome nuty, własnie dlaczego nieco sie wtydzimy polskości? Tak naprawde jestesmy jednym z nielicznych narodów w Europie, który nie ma sie czego wstydzić w swojej historii, zatem czasem trzeba nam troche powmawiać, że sie niby mylimy, dla równowagi