PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=525620}
7,1 107 tys. ocen
7,1 10 1 107201
6,6 37 krytyków
W ciemności
powrót do forum filmu W ciemności

Jestem świeżo po obejrzeniu filmu i powiem jedno- jeżeli ten gniot wygra z Rozstaniem
Asghara Farhadiego w walce o Oscary, to stracę resztkę szacunku dla tej nagrody.

Vertinsky

Ja też.

ocenił(a) film na 8
Vertinsky

A ja zyskam wtedy dla tej nagrody ogromny szacunek.

Magdala19

ja myślę, że zyskasz coś innego

ocenił(a) film na 8
Vertinsky

Film po prostu bardzo mi się podobał, przede wszystkim za niesamowitą poezję narracji, w tym znakomite zdjęcia. Bez tandetnego patetyzmu przypisanego do historii o holokauście. Bez moralizatorstwa.
Słowem : poezja, metafizyczność a zarazem brutalny naturalizm. Szokował mnie ten koktajl, zachwycał.
Poezja a z drugiej strony buzujący, odarty chwilami z piękna biologizm, który nie wygasał nawet w tej podziemnej norze, pośród szczurów i smrodu odchodów.
Wrażenie duszności, bycia w pułapce wraz z bohaterami filmu... Film niczym wielki spektakl teatralny z widzem na środku sceny...
Holland bardzo zaskoczyła mnie tym filmem, na wielki plus.

Magdala19

Vertinsky, może podasz jakieś argumenty, bo na tę chwilę Twoja wypowiedź nie stanowi żadnej wartości?

IdaSierpniowa

Już rzygać mi się chce od tej martyrologii najbardziej skrzywdzonego narodu świata. Czy tylko Żydzi byli zabijani na przestrzeni dziejów? Weźmy kilka przykładów z historii najnowszej:
Rosjanie z Niemcami zabili 6 mln Polaków
Rosjanie zagłodzili 8 mln Ukraińców
Turcy wymordowali 1,5 mln Ormian
Czerwoni Khmerzy zabili 4 mln swoich rodaków
Chorwaccy Ustasze zamordowali pół miliona Serbów
A teraz pytanie- ile filmów widziałaś na w/w tematy, które zostały zrobione przez żydowskich reżyserów lub w ogóle w USA?

Vertinsky

Odpowiem za ciebie
Rosjanie z Niemcami zabili 6 mln Polaków - żadnego (poza kilkoma filmami zrobionymi przez polskich Żydów na terenie naszego kraju)
Rosjanie zagłodzili 8 mln Ukraińców - tylko ukraiński Głód - 33 (1991)
Turcy wymordowali 1,5 mln Ormian - francusko-kanadyjski Ararat (2002)
Czerwoni Khmerzy zabili 4 mln swoich rodaków - brytyjski Pola śmierci (1984)
Chorwaccy Ustasze w czasie 2 wojny światowej zamordowali pół miliona Serbów - żadnego

ocenił(a) film na 9
Vertinsky

Kolego (mogę się już chyba tak zwrócić?), pisałem ci, że to nie do końca prawda, bo w "Wyborze Zofii" jest dużo cierpienia Polaków, a "Ameryka, Ameryka" Kazana porusza temat prześladowań tureckich Ormian. Więcej z pamięci nie podam...

Sqrchybyk

Szanowny kolego zwróć uwagę na bardzo duże dysproporcje pomiędzy filmami traktującymi o żydowskim holokauście, a filmami o męczeństwie innych narodów. te ilościowe różnice ewidentnie wskazują, że męczeństwo Żydów było nieporównywalnie większe od męczeństwa Gojów. D

Vertinsky

la mnie jednak holocaust służy Żydom głównie do czerpania profitów i oczerniania Polaków

Vertinsky

a tutaj masz dowód na w/w dysproporcje:

Aimée & Jaguar
Anna Frank: cała prawda
Arytmetyka diabła
Boże skrawki
Chłopiec w pasiastej piżamie
Do zobaczenia, chłopcy
Dzieci Ireny Sendlerowej
Fałszerze
Fotoamator
Holocaust (miniserial)
Jakub kłamca
Jest pan wolny, doktorze Korczak
Koniec naszego świata
Korczak
Kornblumenblau
Lektor
Lista Schindlera
Opór
Ostatni etap
Pamiętnik Anny Frank (1980)
Pamiętnik Anny Frank
Paragraf 175
Pasażerka
Pianista
Pociąg życia
Powstanie
Samson
Shoah
The Attic: The Hiding of Anne Frank
Ucieczka z Sobiboru
Ulica Graniczna
W ciemności
Wielki tydzień
Wszystko jest iluminacją
Wybór Zofii
Zagrożenie
Życie jest piękne

ocenił(a) film na 9
Vertinsky

Brakuje choćby "Sklepu przy głównej ulicy". Sporo (chyba większość) z tych filmów zostało wyreżyserowanych przez twórców pochodzenia żydowskiego, którzy są oczywiście rozrzuceni po całym świecie. Czy zatem nie dałoby się zrobić tak długiej listy z filmami polskich twórców o cierpieniach Polaków?

ocenił(a) film na 9
Sqrchybyk

Nie mówiąc już o tym, że część tych filmów opowiada o Polakach w stopniu nie mniejszym ("Ostatni etap") albo i większym ("Wybór Zofii") od Żydów.

Sqrchybyk

O Polakach i ich wielkiej nienawiści do Żydów. A słyszałeś żeby kiedykolwiek jakiś Żyd pomógł w czasie 2WŚ Polakowi? Polacy ze wszystkich narodów najbardziej angażowali się w pomoc Żydom, często narażając swoje życie. W Polsce za ukrywanie Żydów groziła śmierć, a np we Francji upomnienie. I jakiej wdzięczności doświadczamy za to, ze strony żydowskich krwiopijców? Z różnych stron świata ciągle odzywają się żydowskie głosy o polskich antysemitach i żydożercach. Wszyscy muszą na każdym kroku przepraszać Żydów za jakieś wymyślone duperele. Negowanie holocaustu jest ścigane przez prawo w większości krajów europejskich, a czy słyszałeś żeby ktoś ścigał osoby negujące czystki etniczne na Bałkanach, zabijanie Polaków w Katyniu, Ostaszkowie, Starobielsku, głód na Ukrainie, japońskie pseudomedyczne doświadczenia na Chińczykach w obozie 731?

ocenił(a) film na 9
Vertinsky

Wiem o tym i smuci mnie to. Ale nie uogólniaj, tak postępują (w więszkości) ci, którzy po prostu chcą coś ugrać, zarobić... Nie wiem jakich ludzi z tego narodu poznałeś, ale tych kilku których miałem przyjemność poznać (wszyscy z Tel-Awiwu, większośc miała przodków w Polsce) nie ma do Polaków absolutnie nic. A żeby w "Wyborze Zofii" skupiać się tak bardzo na jednej antysemickiej postaci i nie widzieć, że gł. bohaterka (Polka!) jest niemal aniołem to naprawdę trzeba mieć... uprzedzenia.

Vertinsky

W czasie II WŚ to nie, ale przed to tak. Mojego wujka przed wojną uratował Żyd, który był właścicielem firmy, w której mój wujek pracował. Uratował go kupując mu w sierpniu 1939 bilet do USA za to, że wujek pomagał mu zwinąć interes za ocean zanim się zacznie to co się zaczęło. Historia z życia wzięta.

Vertinsky

Ja rozumiem i sam ci to pisałem, że wszędzie tylko Żydzi i holocaust a o większych zbrodniach się nie mówi, ale czyja to wina? Przecież nie Żydów? Kto broni Polakom ścigać zbrodniarzy Stalinowskich tak jak Żydzi ścigają zbrodniarzy Niemieckich? No kto? Nikt. To nasi powinni ruszyć tyłki i wymierzać sprawiedliwość a Żydom nic do tego.

Vertinsky

A gdzie zapodziałeś największą i najbardziej przemilczaną zbrodnię ludobójstwa w historii świata? Podpowiem ci. Zrobili to ci, którzy jako pierwsi w historii stworzyli obozy zagłady. Kto taki? BELGOWIE! Belgowie wymordowali ponad 15 milionów mieszkańców Belgijskiego Konga. Czy ktoś zrobił o tym film?

_mosquito_

Bardzo dobra uwaga, to kolejny dowód na to, że historia jest traktowana instrumentalnie. (byłem święcie przekonany, że pierwsze obozy założyli Anglicy w czasie wojny burskiej)

Vertinsky

ale tak naprawdę, to pierwsze obozy zastosowały władze hiszpańskie, gen. Valeriano Weyler y Nicolau, (1896) wobec chłopów nie będących powstańcami na Kubie, obozy nazwano "campos de concentración"

Vertinsky

Anglicy w 1989 stworzyli pierwsze obozy koncentracyjne. Belgowie w 1908 stworzyli pierwsze obozy zagłady. Jest pewna różnica nie tylko w nazewnictwie, ale również w przeznaczeniu. Anglicy zrobili to w celu koncentracji niechcianej lub zagrażającej im ludności, którą można w dodatku wykorzystać do niewolniczej pracy.Na tym głownie wzorowali się Rosjanie w swoich łagrach. Belgowie w celu masowego bezsensownego zabijania ludności. Ten pomysł powielili Niemcy stosując go w swoich lagrach.

Vertinsky

Teraz podlicz ludobójstwa dokonane przez Niemców, Rosjan, Chorwatów, Kambodżan,..... to daje realnie jakieś 20 milionów kontra 15 milionów zabitych przez samych Belgów. Dlaczego świat trąbi o Stalinie, Pol Pocie i Hitlerze a nie o Leopoldzie II i wspaniałych Belgach? Wiem, że to już tylko liczby, ale zatrważające liczby. Przy tym Stalin, Pol Pot i Hitler ledwo razem temu dorównują. Do tego jest to zbrodnia dokonana w jednym tylko kraju. To co spotkało Żydów to pikuś a Adolfik był o taki mały przy uważanym do dziś za bohatera i wielkiego władcę Belgii Leopoldzie. Filmu chyba nie było o tym, bo po co. Belgia to ostoja "najlepszych" europejskich wartości i stolica "świętej" unii.

_mosquito_

obawiam się, że nie doceniasz Stalina. To bolszewickie ścierwo rozmyślnie posyłało nieuzbrojonych Rosjan, Polaków, Ukraińców i Białorusinów na pewną śmierć. Zastanów się dlaczego armia sowiecka poniosła największe straty w czasie 2WŚ, dolicz również miliony ofiar stalinowskich łagrów i okaże się, że Stalin przebija wszystkich

Vertinsky

Ja staram się tylko uświadomić co poniektórym, że przemysłowa rewolucja kapitalistyczna ma na sumieniu kilkadziesiąt milionów ohydnych zbrodni więcej od równie zbrodniczej rewolucji socjalistycznej. Rewolucja socjalistyczna na szczęście już prawie upadła. Niestety rewolucja kapitalistyczna trwa do dziś.

Vertinsky

I właśnie tu zaczyna się naciąganie faktów. Oczywiście zbrodnie socjalistyczne i Hitlera, Polpota, Stalina zna dosłownie każdy. A zbrodnie kapitalistyczne? Zbrodnie Belgów, Francuzów, Niemców, Anglików, Amerykanów, Hiszpanów, Porugalczyków. Czy ktoś je w ogóle zliczył? W samym początku XX wieku i w samej Afryce było to ponad 100 milionów ofiar. Czemu o tym się nie mówi? Kłamstwa są na każdym kroku. Stalin był zły bo miał łagry. Takie same obozy używali przez dziesięciolecia Anglicy. Hitler był zły, to on wymyślił holocaust a najbardziej poszkodowani są Żydzi. Kolejne kłamstwo. Nie Hitler tylko Leopold król Belgii na początku XX wieku i nie Żydzi a mieszkańcy środkowej Afryki, Belgijskiego Konga. Tak jest ze wszystkim. Śmiech bierze mniegdy ludzie licytują Stalin, Hitler gdy same zbrodnie Belgów i Anglików są większe od zbrodni Hitlera, Pol Pota i Stalina razem. Niestety propaganda trwa a kraje, które dorobiły się z Ameryki, Afryki, Wschodniej Azji do dziś nie oddały tego co zrabowały, więcej te kraje powstały na setkach milionów ofiar ludzkich.

_mosquito_

Ja myślę, że wynika to z pobudek czysto rasowych. Biali zawsze mieli Afrykę w głębokim poważaniu i traktowali Murzynów jak niewolników. Świat jest chory i przez ostatnie 2 tysiąclecia niewiele się zmieniło. w końcu doprowadzi nas to, do żałosnego końca, ale my już tego prawdopodobnie nie zobaczymy. jeżeli już rozmawiamy o zbrodniach pozaeuropejskich, wypadałoby wspomnieć o prawie 20 mln ofiar hiszpańskich i portugalskich konkwistadorów w Ameryce Płd.

Vertinsky

Prawda. Ofiar konkwisty na przestrzeni lat było mniej więcej tyle.Z tym, że czytałem, że na podstawie ostatnich badań stwierdzono tylko około 10 milionów ludzi zabitych. Całą resztę zabiły ponoć choroby, które przywieźli ze sobą Europejczycy.

Vertinsky

Tak podsumowując tą konwersację. Może to, że w Europie i Ameryce wciąż mówimy głownie o zbrodniach rożnych odmian socjalizmu wynika z tego, że największe zło jakiego zaznaliśmy tu na miejscu dokonało się za sprawą Stalina i Hitlera. Zbrodnie kapitalistów w koloniach to dość odległa dla nas sprawa. Nie nas to dotyczyło. Nie my byliśmy pod butem tylko pod butem naszym był ktoś inny. Chyba tak. Bynajmniej takie jest moje zdanie. Myślę, że jakbyśmy zapytali jakiegoś mieszkańca trzeciego świata jego zdanie o zbrodniach wskazywałoby nie na Hitlera i Stalina tylko o Królową Wiktorię Króla Jerzego, Churchila, Napoleona, Króla Leopolda, czy Cesarza Wilhelma.

Vertinsky

Spojrzałem sobie w przewodnik po Europie i taka myśl mi się nasunęła. Ech gdyby nie miliony białych i czarnych murzynów najpierw w feudalnej Europie, później też tych w koloniach Europa nie byłaby taka jak dziś. II Wojna Światowa zniszczyła bardzo wiele, ale mimo to do dziś widać jak wielki rozwój dzięki temu krwistemu kapitalizmowi przeżywaliśmy wówczas. Głównie dzięki darmowej sile roboczej i materiałom. To co zostało zbudowane choćby w XIX wieku ma taki rozmiar i jest warte tyle, że w dzisiejszych czasach obawiam się, że byłoby niemożliwe. niema ludzi i środków na taki monumentalizm.

_mosquito_

wprawdzie słyszałem o bardzo krwawo tłumionych powstaniach rdzennych mieszkańców w belgijskim Kongo, ale nie miałem zielonego pojęcia, że zginęło tam 15 mln ludzi. muszę doczytać o tych wydarzeniach.

Vertinsky

masz rację, że kapitalizm w obecnej formie jest niedoskonały, ale jak powiedział Winston Churchill ''jeszcze nikt nie wymyślił niczego lepszego''

Vertinsky

Churchil mówił to z pozycji człowieka, który dzięki milionom ofiar ludzkich żył w dostatku. Z jednej strony go rozumiem, bronił swego, szkoda tylko, że on dla siebie się liczył a jakiś mieszkaniec Afryki mógł dla niego zgnić w takim samym obozie jak radziecki łagr Z drugiej strony pochwalał tym zbrodniczy system, który panuje na świecie do dziś.W cale nie dziwię się, że ludziom zachciało się rewolucji socjalistycznej. Tylko skąd mogli wiedzieć, że idą z deszczu pod rynnę a właściwie spod rynny na deszcz, bo kapitalizm ma jednak więcej na sumieniu, choć propaganda próbuje zmienić fakty. Do tego wiele zbrodni socjalistycznych było tak naprawdę sterowane przez kapitalistów. W III Rzeszy przy całym ich narodowym socjalizmie na obozach dorabiali się kapitaliści z Bayer, Farben, Agfy, Mercedesa, Siemensa także amerykańskie koncerny jak IBM a co najbardziej przewrotne nawet instytucje mające służyć obronie wszelkich ludzi. W ZSRR było to samo. Większość amerykańskich Banków dorobiła się na rewolucji tak samo jak amerykańskie firmy zbrojeniowe.

_mosquito_

tylko zwróć uwagę, że XIX wieczny feudalno-kolonialny kapitalizm bardzo różni się o współczesnego. przede wszystkim jest mniej opresyjny i ludzie nie giną milionami. jeszcze warto byłoby dodać, że Belgowie są odpowiedzialni za wojnę domową w Rwandzie. to właśnie oni skłócili ze sobą Hutu i Tutsi. Afryka jest bardzo specyficznym kontynentem, ponieważ jeszcze w XX wieku większość afrykańskich państw było koloniami. Rdzenni mieszkańcy Afryki byli wykorzystywani przez mocarstwa kolonialne do bratobójczych wojen i właśnie dlatego stare niesnaski przetrwały do dnia dzisiejszego. Ciągle wybuchają tam konflikty i Afryka boryka się z coraz większymi problemami. jednak pomimo wszystko dużą winę za wszechobecną biedę ponoszą sami Afrykańczycy, ponieważ nie potrafią zwalczyć szalejącej korupcji i zbudować trwałych gospodarek. Popatrz na RPA- najbogatszy kraj kontynentu. Kiedy w RPA rządzili biali było nieźle, a od czasu przejęcia władzy przez czarnych przestępczość wymknęła się z pod kontroli i kraj przeżywa coraz większe problemy gospodarcze. niestety każdy medal ma 2 strony

Vertinsky

W Europie i bardziej cywilizowanych krajach tak, kapitalizm mieści się w normie. Mamy nadużycia, system jest niezbyt dobry, ale nie jest czysto zbrodniczy, co najwyżej stosuje zbrodnię wykorzystując ludzi jako półdarmową siłę roboczą, ale w każdym bądź razie da się żyć a gdzieniegdzie żyć dobrze. Natomiast w Kongo itp. krajach nadal się nie zmieniło i nadal robią to te same kraje, często te same powstałe już wówczas kapitalistyczne koncerny. Ludzie giną tam do dziś mordowani przez kapitalistów i swoich i z Europy i z Ameryki. Polecam filmy o Demokratycznej Republice Konga. Ten kraj jest biedny i nie tylko ten, w senie, trzeba mu wręcz współczuć. To co się tam dzieje to holocaust, o którym mało się mówi.

Vertinsky

Socjalizm a kapitalizm? Oba podobnie zbrodnicze systemy. Teza "Nie ma lepszego systemy niż nieidealny kapitalizm" jest tak samo prawdziwa jak ta, że "Nie ma nic lepszego niż socjalizm". Hasła stworzone by tanim kosztem wyzyskiwać i mordować setki milionów ludzi. Może to zabrzmi kontrowersyjnie. Dla mnie jest to taki sam syf.

_mosquito_

no ale np w Skandynawii, Kanadzie, kilku państwach starej Unii kapitalizm funkcjonuje bardzo dobrze i ludzie tam mieszkający są szczęśliwi. jeżeli chodzi o komunizm, to nie znam żadnego kraju o tym ustroju, gdzie nie ginęliby ludzie

Vertinsky

Tylko czy ja wiem czy to jest wzorcowy kapitalizm? To jest takie złożenie kapitalizmu i socjalizmu bardziej. Z jednej strony mamy koncerny, prywatną inicjatywę, wolny rynek i rozwój na jakimś tam poziomie co świadczy o istnieniu jakiegoś kapitalizmu, bądź jego elementów. Z drugiej strony ten wolny rynek jest wolnym rynkiem w większej części sterowany zakazami, nakazami, administracją i mimo że nie jest to tak jak w komunosocjalizmie to jest upodobnione. Do tego mimo wysokiego poziomu życia bardzo wysokie podatki co utrudnia rozwój gospodarki, która może i nie musi się starać bo jest już bogactwo, ale gdyby nie ich wysokość byłby bardzo szybki rozwój. To też element socjalizmu. No i zabezpieczenia socjalne co już samo o sobie mówi. Czysto marksistowski pomysł. Jest dostatek, wiem sam byłem i pracowałem w Norwegii. Jest dobrze, sto razy lepiej niż w Polsce, ale liczba nakazów, zakazów, biurokracji jest niczym w Austro-Węgrzech najłagodniej mówiąc irytująca. Ogranicza rozwój. Może po to by ktoś mógł się nachapać a może to kontrolowane utrudnienie. Co do komunizmu to nigdzie go nie było, Pol Pot co prawda bardzo się starał, ale mu nie wyszło. Komunizm jest utopią i czerwonym krwistym snem ludzkości. Do tego na maksa obłudną. Z jednej strony dąży o uszczęśliwiania, z drugiej chce robić to na siłę a jak nie chcesz to cie unieszczęśliwi podwójnie. Do tego aby osiągnąć cel najczęściej używa środków, które przetestowali krwiści kapitaliści.

_mosquito_

Używając zwrotu komunizm, miałem na myśli wszystkie dyktatury zbudowane na fundamencie ideologii marksistowsko-leninowskiej. Uważam ponadto, że bardzo upraszczasz nie które sprawy. Pomiędzy współczesnymi państwami demokratycznymi z przywilejami socjalnymi, a dawnymi komunistycznymi dyktaturami jest zasadnicza różnica. W żadnym kraju UE nie są przetrzymywani więźniowie polityczni, możesz swobodnie się przemieszkać, masz prawa wyborcze i sam możesz współdecydować o swoim kraju.

Vertinsky

Owszem nie ma dyktatury, bo to udemokratyzowany socjalizm, ale nie ma też żadnego rozwoju, jest typowa socjalistyczna stagnacja.

Vertinsky

Ściśle pisząc bazuje się na już dawno wypracowanym kapitale zamiast go rozwijać i dlatego tam na Zachodzie Europy jeszcze nie jest źle, jeszcze.

Vertinsky

Prawdziwy kapitalizm powinien cechować się:
- najniższymi podatkami jak to tylko możliwe,
- wolnym rynkiem,
- jak najmniejszą ilością przepisów prawnych dotyczących gospodarki,
- równością szans producentów, tylko konsument decyduje co i od kogo chce kupić a cenę ustala wyłącznie rynek,
- brakiem zabezpieczeń socjalnych w postaci daniny.

Który obecnie kraj spełnia takie normy?
Dziś nie ma praktycznie czysto kapitalistycznych krajów.
Są jakieś hybrydy socjalistyczno-kapitalistyczne, co najgorsze w tym wszystkim tam gdzie powinien być kapitalizm mamy socjalizm a tam gdzie powinien być socjalizm wciskają nam kapitalizm. Jest to od złej strony skonstruowane. Niestety. Już same koncerny z ich ochroną praw, działaniem na szkodę młodszych firm, zwalczaniem konkurencji są czysto socjalistyczne. To jest patologia socjalizmu w kapitalizmie, lub inaczej kapitalizmu w jakimś socjalizmie. Wyjątkowo niesmaczna zupa. Choć jeśli poziom życia jest wysoki można w takim systemie w miarę dobrze żyć. Przykładem jest tu Skandynawia.

_mosquito_

Czy naprawdę sądzisz, że niskie podatki polepszyłyby życie przeciętnego Norwega lub Szweda. Ja osobiście w to wątpię. Pewna grupa przemysłowców na pewno wzbogaciłaby się na takim rozwiązaniu, ale w dłuższej perspektywie zwykli obywatele zaczęliby ubożeć. Państwo opiekuńcze powoli zamieniałoby się w coraz mniej przyjazne, zaczęłoby brakować pieniędzy na służbę zdrowia, pomoc socjalną, przywileje dla samotnych matek, ludzi niepełnosprawnych, itd. Wg mnie model skandynawski jest najlepszym z możliwych i nie warto eksperymentować z innymi stylami rządzenia. Może zabrzmi to dziecinnie, ale pragnąłbym takiego sposobu rządzenia dla całego świata.

Vertinsky

Po pierwsze ja wymieniłem ci cechy wzorcowego kapitalizmu. Po drugie przywileje socjalne są cechą socjalizmu i są w pewnym sensie zaprzeczeniem wzorcowego kapitalizmu. Po trzecie niskie podatki to podstawa. Jest dokładnie inaczej niż to czego się obawiasz. To znakomicie działało pod koniec XIX wieku zanim ludziom zachciało się wprowadzać w życie socjalistyczne teorie. W tamtym okresie podatki nie przekraczały 5 procent dochodu. Teraz masz ponad 60-70 procent. Niskie podatki powodowały bardzo szybki rozwój gospodarczy. Nigdy ani wcześniej ani później (po podniesieniu podatków) świat nie rozwijał się tak szybko. Porównaj sobie osiągnięcia tamtejsze i obecne. Jak już pisałem, mimo, że ogromna ilość zysków pochodziła z kolonii to nawet państwa, które ich nie miały rozwijały się w tak wielkim tempie, że obecnie byłoby to nie do pomyślenia. Także życie udowodniło, że bardzo niskie podatki równa się gigantyczny rozwój gospodarki. W dzisiejszych czasach i realiach w życiu nie byłoby nas stać na zbudowanie takich miast jak to miało miejsce w XIX wieku i początku XX. Niestety socjalizm zahamował rozwój świata. Dzisiejszy rozwój to tylko procenty przy szybkości rozwoju w tamtym czasie. Po czwarte źle mnie zrozumiałeś. W idealnym kapitalizmie nie ma socjalu, ale socjal dla tych którzy tego potrzebują (niezdolni do pracy, emeryci) jest jak najbardziej potrzebny. To jedyna pozytywna strona socjalizmu. Jedyna potrzebna i pożyteczna. Po piąte wzbogaciliby się wszyscy, bo wszystkim zostałoby więcej w portfelu i mogliby te pieniądze zainwestować tak jak robiono to dawniej. Rożnica między wtedy a dziś jest taka, że dziś głownie konsumujemy a dawniej głównie produkowaliśmy. W mojej okolicy są małe miasteczka, w których jest po kilka hipermarketów. To choroba systemu. Tyle to powinno być prężnych fabryk. Mniej administracji więcej inżynierów, więcej technologii. Rozwój. Po szóste same niskie podatki nie wystarczą. Trzeba ułatwić wszystko na maksimum. Trzeba zmniejszyć administrację do minimum a produkcję i wynalazczość do maksimum. Tak jak było dawniej. Poza Austro-Węgrami, które się nie kwalifikują a dzięki rozdętej administracji i socjalistycznym eksperymentom oraz paradoksom były gospodarczo słabe. Chociaż nie negują ich budownictwa. Chociaż o to dbali a dziś nawet w budownictwie jest zastój i buduje się najtańszym kosztem a na monumentalizm nie ma pieniędzy. Wracając do administracji. Ustawodawczość powinna być konieczna i minimalna. Nie można zmieniać wciąż przepisów i tworzyć ich setki. To wprowadza chaos i utrudnia działalność oraz rozwój kapitalizmu. Sejm powinien się zbierać co pół roku. Coś uaktualniać i się zwijać na następne pół. Ważne ustawy powinni zmieniać co ponad 6-7 lat a nie co trzy miesiące jak dziś. Dlaczego? Taki okres trzeba by większość inwestycji się zwróciła i zarobiła na siebie i w tym czasie nie powinno się niczego zmieniać, bo zasady powinny być takie same. Teraz zmienia się prawo a firmy upadają. Jeszcze na początku XX wieku istniały przepisy działające po 20 lat i jeśli się sprawdzały nikt ich nie poprawiał. Po siódme porównywanie kapitalizmu do socjalizmu to jak porównywanie tych monumentalnych rzeczy, które zostały stworzone dawno temu i tamtego szybkiego rozwoju do zastoju XX wiecznego i czasów obecnych, gdy nie stać nas na odbudowanie jednego Pałacu Saskiego w Warszawie. Nie ma porównania. Po ósme system skandynawski ma wiele wad. Jedyna jego zaleta to poziom życia, ale on wynika z wypracowanych już wcześniej pieniędzy, bo rozwoju to u nich nie ma. Już w Polsce jest większy. Oni sobie na to zapracowali dziesiątki lat wcześniej.