Jest to film z cyklu tych, który każdy powinien zobaczyć. Na pewno porusza, ale zadanie każdego filmu traktującego temat holocaustu. Rewelacyjna gra aktorska, Więckiewicz udowadnia, że jest wysokiej klasy aktorem ukazując przemianę wewnętrzną granej postaci. Plus dla A. Grochowskiej za grę oraz K. Preis (mimo roli drugoplanowej). Minus, który samemu można zauważyć w filmie mając nawet niewielki pojęcie o historii, a co potwierdził pewien historyk na łamach mediów- w czasie wojny nie było dostępu do pomarańczy (scena, gdy Bortnik przychodzi na wódkę w nocy), a kupowanie całej torby kiełbasy nie byłoby możliwe (pomijając już system na kartki...). Startując z filmem do publiczności międzynarodowej, Holand powinna uniknąć takich 'wpadek'- to niepotrzebnie zniekształca obraz historii Polski.