dla mnie film dobrze się nie zaczął, a już był skończony... jak można film wojenny zacząć sceną seksu ? dla mnie to jest dziwne, a wręcz obrzydliwe... kolejna scena po tytule i już znów seks... ;/ porażające... film ogólnie dobry ale te sceny mogliby sobie odpuścić. bo to ma być film, który ma pokazać przeszłość żydów, prześladowania, obozy itp. a nie to jak się po kątach pie*rzyli... wstrętne...
4 krótkie sceny seksu na 2,5 h to AŻ tak dużo? Poza tym następnym razem oczekiwania zostaw w domu, a do kina pójdź z, jak to się mówi, otwartym umysłem. I co niby w tym seksie dziwnego? Śp. Marek Edelman wiele razy narzekał, że żaden film nie pokazwyał nigdy tej strony życia, która nawet w getcie przecież występowała (polecam jego książkę"I była miłość w getcie"), skupiając się jedynie na walce o przeżycie. Ja nie wiem, pełno ludzi tu narzeka że ten film rzekomo absolutnie nic nie wnosi do tematu Holocaustu w kinie, a drugie pełno nie może ścierpieć tej niewątpliwej nowalijki...
może i racja... ale dla na ten film chodziły osoby nieletnie i patrzyły na takie rzeczy.. bez tego ten film też by był dobry...
Film był dozwolony od lat 15. Jeżeli osoby poniżej tego wieku go oglądały to już wina opiekunów.
no ok.. a później się dziwią że "dzieci mają dzieci" ... jak nawet film z konkretnym przekazem pokazuje sceny seksu ... :/
nie mówię, że nie powinny wiedzieć, bo i tak wiedzą ale na każdym kroku nawet w kinie historycznym są sceny prawie jak na redtube!
Teraz jest taka moda na wciskanie scen seksu do każdego filmu, nawet o Holocauście.