Elise i Didier od siedmiu lat żyją w szczęśliwym, choć niekonwencjonalnym związku. Połączyła ich gorąca miłość od pierwszego wejrzenia, głęboka potrzeba życia po swojemu i pasja do muzyki bluegrass. Niespodziewanie jednak koło fortuny się odwraca. Kiedy ich kilkuletnia córka Maybelle zapada na poważną chorobę, żarliwe i zmysłowe
Dzieło doskonałe w każdym calu. Rozwala emocjonalnie. Doskonały montaż. W punkt dobrana muzyka. Świetnie zagrany. Jestem w szoku, że całkiem przypadkiem trafiłam na tak wybitne kino, które każdego wrażliwego człowieka dotyka niesamowicie głęboko i nie pozostawia obojętnym.
Momentami szczęka opada...