PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=230036}

W pogoni za zbrodniarzem

The Hunting Party
2007
6,6 5,2 tys. ocen
6,6 10 1 5170
W pogoni za zbrodniarzem
powrót do forum filmu W pogoni za zbrodniarzem

Luźno oparty na podstawie prawdziwych wydarzeń film o trójce amerykańskich dziennikarzy tropiących w Bośni, w 2000 roku, zbrodniarza wojennego ukrywającego się pod pseudonimem Lis. Owe luźne nawiązanie do faktów, nie jest tu o dziwo wadą, ale zaletą. Wbrew temu co tam sobie można w pierwszej chwili pomyśleć (a ja tak właśnie pomyślałem) nie jest to jeden z tych przypadków, gdy autentyczne wydarzenia wykorzystuje się wyłącznie jako punkt wyjścia dla efektownej i typowej sensacyjnej historii. Twórcy 'Hunting Party' mierzą trochę wyżej, a że nie brakuje im wyczucia, trafiają z całkiem niezłym skutkiem. Ich film jest z jednej strony satyrą wymierzoną w odpowiedzialne za ściganie zbrodniarzy wojennych organizacje rządowe/narodowe/międzynarodowe (z szczególnym uwzględnieniem CIA), a co za tym idzie w rządy krajów, których interesom organizacje owe służą. Z drugiej natomiast, to sensacyjna historia starająca się pozostawać wierną gatunkowym wyznacznikom, tyle że nie gwoli rozrywki jedynie, ale również, albo i przede wszystkim jako kontrapunkt dla tego jak się sprawy w rzeczywistości mają. Czyli że 'filmowa' szlachetność jednostek kontra nie-filmowy cynizm i podwójna moralność tych na górze. Więc cokolwiek naiwnie, ale w słusznej sprawie, taką zacną, świadomą siebie naiwnością-mimo-wszystko, z dużą dawką ironii i dystansu po drodze (niewidzialnym 'patronem', biorących sprawy w swoje ręce, bohaterów filmu będzie tu nie kto inny, jak sam Chuck Norris :)

Dobry, niegłupio pomyślany film. Nieco zbyt wyważony, bo przy takim ujęciu tematu, trochę więcej brawury/dowcipu bardziej ciętego z pewnością by nie zaszkodziło, ale może taka właśnie była cena za połączenie nie zalatującego fałszem zaangażowania z lekkością i dystansem. A to udało się z całą pewnością.