Historia zbyt fantazyjnie opowiedziana, by brać ją serio, zwłaszcza że sami bohaterowie traktują swoje problemy dość lekko. Emocjonalny dystans udziela się widzowi - zgrzytliwy finał rodem z Hitchcocka nie robi należytego wrażenia. Fabuła budowana z trochę niedopasowanych klocków - film balansuje pomiędzy komedią a niezobowiązującym erotykiem, a jednocześnie usiłuje opowiedzieć historię niebłahą, psychologicznie skomplikowaną. Diane Keaton znakomita, Richard Gere zniewalający - dla nich warto!