Wiadomo film to Sci-Fi, jednak jest pewien próg, są pewne zasady, których nie trzeba nie-
znać. Nie. Można se siąść i tak napisać scenariusz żeby nie było debilizmów fizycznych które
nie pozwalają cieszyć się z i tak rachitycznej fabuły. Ten film to po J.I Joe (gdzie masy lodu
zatapiają stacje podwodną) popełnia najbardziej rażące a zarazem podstawowe błędy
opisując przestrzeń kosmiczną. Oczywiście że ten film nie ma być podręcznikiem do
kosmologii, ale... Ale żeby takie głupoty nakręcić?
Poza nieznośną ilość kretynizmów film nie robi większego (żeby nie powiedzieć "Żadnego")
wrażenia. Fabuła prosta, wykonanie jeszcze prostsze, plot twist jest best twista więc ogólnie
liniowy gniot.
Szkoda bo Danny Boyle, może nie kręci hiciorów ale do tej pory robił bardzo solidne filmy...
Tu natomiast jedyne co jest fajne to obsada, ale reszta leży i kwiczy.
Nie polecam. Bardzo nie polecam
Jesteś moim idolem! Będę śledził wszystkie twoje wypociny! Nie odpowiedziałeś znów ma moje pytanie :czego uczy cię czytanie biblii?
Wiesz co Włodku, że jak spojrzeć okiem głęboko wierzących ludzi to może mieć. Skoro Bóg jest stwórcą świata i postanowił wygasić słońce( może jest to zapowiedź sądu ostatecznego) to jaką mamy czelność poprawiać boski plan! Niech się dzieje wola boska! Amen!
Myślę, że równie ciekawy punkt widzenia co przestrzeganie zasad fizyki!
Pozdrawiam! Polecam kanały tv popularno -naukowe!
OK, taka przyczyna może tłumaczyć wygaszenie Słońca.
Ale automatycznie pojawia się pytanie o sens prób ponownego "rozpalania gwiazdy" wbrew woli Boga.
Sorry - ale to się kupy nie trzyma - tak jak cała fabuła tego filmu.
Pozdrawiam.
Sensu można szukać wszędzie! Słońce próbują rozpalić ateisci lub górę bierze instynkt przetrwania -wybierz Sobie co wolisz. A jeślichodzi o sens to należałoby z 50%( lub więcej po głębszej analizie) światowej filmoteki wrzucić do niszczarki! Nie mam na myśli gatunku SF ale wszystkich filmów!
Idź chłopie szukać sensu swoich postów. Ale może nie tutaj. Może gdzieś gdzie Twoje opinie i "spostrzeżenia" będą tak faktycznie traktowane... Może forum sciaga.pl? Może nie-lubie-czytac.pl? Nie wiem, nie pomogę Ci. Nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie Ci pomóc.
Umiesz polemizować tylko na płaszczyźnie nieprecyzyjnych określeń, ogólnikowych stwierdzeń gdzie nawet Rostowski wychodzi na wybitnego ekonomistę, a Tusk na porządnego faceta. Ale masz problem: nie masz kompletnie dystansu ani do tego co piszesz ani do tego co piszą inni. Jesteś natomiast ekspertem w totalnie niezgodnej z rzeczywistością oceną, czy to faktów, czy poglądów, czy w końcu sytuacji.
Odpisywanie na Twoje posty ma równie głęboki sens co podniesienie wieku emerytalnego w celu "wyrównania standardów z Europą Zachodnią" i są równie przemyślane co scenariusz omawianego filmu. Możesz z siebie robić ofiarę wobec tych którzy nie czytali Twoich wymiocin na innych formach, u mnie natomiast zawsze, póki słońce świeci będziesz traktowanych jak kiepski dowcip nielubianego wujka.
Cyt: "Sensu można szukać wszędzie! Słońce próbują rozpalić ateiści lub…" - wybacz kolego, ale to już sprzeczność logiczna :)
Jeżeli Słońce wygasza sam Bóg, to chyba po takim "cudzie" ateistami pozostali by tylko idioci - całe niewierzące towarzystwo natychmiast posypałoby głowy popiołem i biegiem pognali by z pielgrzymką do Ziemi Świętej :)))
Kto by się odważył (z tych pozostałych przy zdrowych zmysłach) sprzeciwiać się woli Boga, widząc na własne oczy co ON potrafi ?
Pozdrawiam.
PS. A przy okazji mam pytanie - o co Wy z Jacą777_2 tak "drzecie koty" - to zaczyna być już niesmaczne :(
Dlaczego sprzecznośč logiczna? Cały czas mówimy o dwóchpunktach widzenia dwóch ludzi siedzących obok siebie w kinie. Jeden czeka na sąd, a drugi chce na nowo rozpalić "piec".
A propo jacy -właśnie czytałem Twoją rozmowę z impactorem-spokojna,rzeczowa,szanująca rozmówcę! A jaca dlamnie (i wielu innych)należy do pokroju osób skandujących "tu jest Polska"-czyli ja mam monopol na wiedzę! To jest męczące! Jakby Ci się nudziło to poczytaj trochę jego rozmów i wrażeń rozmówców ( choćby Dona na tym forum) a mam nadzieję, że zrozumiesz!Jeżeli się z nim nie zgadzasz zostajesz "Jasiem, Genkiem, nieukiem, palantem ".
Pozdrawiam-milej się rozmawia jak ktoś szanuje Twój punk widzenia!
PS. Mnie na przykład fizyka w tym filmie mało interesuje!
Dlaczego sprzeczność - może opisze to tak (tylko nie traktuj proszę tej wypowiedzi zbyt poważenie :)
Wkurzony na ludzi Bóg, pojawia się na nieboskłonie i grzmi: "Za grzechy wasze niech nastanie ciemność po wsze czasy !!!", po czym dotyka boskim palcem powierzchni Słońca, a sam znika. Po takim spektaklu rozpowszechnionym przez CNN,NASA YouTube etc) tylko kompletny idiota może nadal pozostać ateistą - wszak widać było Pana ewidentnie w całej boskiej okazałości, a astrofizycy z przerażeniem obserwują ewidentny spadek temperatury Słońca, wg którego gwiazda przejdzie w stan Czarnego Karła już po 79 latach.
Próba rozpalenia "pieca" jest totalnie głupia - jeżeli by się nawet udała, to jest przecie prawie pewne, że Bóg konsekwentnie zgasi ją ponownie, więc szkoda fatygi. Już bardziej celowe byłoby gremialne składanie całopalnych ofiar z krów, cieląt, owiec, a w krajach Ameryki Łacińskiej nawet z ludzi (na ziemiach Majów istnieje jeszcze oprzyrządowanie do tego rytuału :).
A teraz na poważnie - Ty piszesz, że Ciebie fizyka w tym filmie mało interesuje. Rozumiem, ale spróbuj zrozumieć innych, dla których ewidentne astrofizyczne brednie tak przeszkadzają w odbiorze filmu, że aż zęby bolą. Najsmutniejsze jest to, że takim samym nakładem środków można było zrobić całkiem sensowny film pozbawionych taki bzdetów - wystarczyło się trochę przyłożyć do scenariusza. Nie piętnując baboli, aż się prosimy że następne filmy SF będą jeszcze gorsze. Raz jeszcze się powtórzę, nie mam większych zastrzeżeń do gry aktorskiej, super muzyki, wspaniałych zdjęć z niepowtarzalnym klimatem. Dialogi niestety ze względu na scenariusz i nadmiar patosu - (jak dla mnie) to ewidentne dno.
Pozdrawiam.
PS. A propos - czy animozje nie wynikają przypadkiem ze wspólnego nick'a ? :)
Co do widoku stwórcy na niebie to masz rację-wszyscy mieliby napewno pełne pory! Jeszcze trochę i może napiszemy całkiem fajny nowy scenariusz! a zaczęliśmy zupełnie od czegoś innego.
Inne gusta i oceny rozumiem -jeden woli matkę drugi córkę -dlatego dla mnie nie będziesz"Jasiem "tylko kimś kto pod innym kątem ocenia film -Twoja wola Panie! Ale nie można być wyrocznią i narzucać komuś swój punkt widzenia(jak to robią niektórzy)
Co do wspólnego nicka -strzał niecelny!on mnie zainspirował do rejestracji na FW! Przez zupełny przypadek trafiłem na forum Zeitgeist i on od razu rzuca się w oczy ze swoim fanatyzmem, butą i arogancją do innego zdania (nie jestem jedyny, który dzięki niemu ma konto na FW -taka ciekawostka)
Spokojnej nocy!
Tylko nie popuść na zaworze z tej napinki! Nie zbrukaj czystych majtusi, które mamusia rano wyprasowała by synek mógł w nie narobić ze złości z powodu tego, że ludzie czytają Biblię, a on biedny skrzywdzony przez religie i pewnie księży musi sie spinać.
pi.dus to twój kolega? Razem czerpiecie nauki? jego mądry nick nie chce nawet przejść przez przeglądarkę
Rany ale Ty jesteś tępy. Serio i zupełnie poważnie. Zasługujesz, na to by traktować Cię jak kpinę. Jesteś średnio rozgarniętym i dość mało inteligentny, jak na datę w swoim nicku. Niech CI internet lekkim będzie.
Dobrze, że są tacy geniusze jak ty! Przeczytaj opinie osobie! Zyga miał rację (inni zresztą też) jak nie wiesz co powiedzieć uciekasz jak obrażone dziecko z piaskownicy! Pieprzysz w kółko o fizyce o biblii bo i niczym innym nie masz zielonego pojęcia! Skończyłeś te studia zakompleksiony fizyku?
Możesz z siebie robić ofiarę wobec tych którzy nie czytali Twoich wymiocin na innych formach, u mnie natomiast zawsze, póki słońce świeci będziesz traktowanych jak kiepski dowcip nielubianego wujka.
Spadaj stąd bo polemiki ze mną już nie uraczysz, będą tylko złośliwe żarty i dowcipy rodem z wywiadów Lisa.
To skończyłeś te studia przerwane na czwartym roku czy nie? To chyba jest argument że jesteś byłym studentem fizyki a nie FIZYKIEM?
Ten film wśród S-F jest jak "Fast 5" wśród filmów sensacyjnych. Wiadomo że nikt nie oczekuje definitywnej zgodności, ale oba te filmy są po prostu głupie pod wieloma względami.
A kogo to nadęty bucu obchodzi? Posty DTH,Fifarafabongo i soledad powinny zakończyć tą jałową dyskusję!
Ale Nie -bo jaca bóg intelektu musi mieć ostatnie zdanie! Komu chcesz zaimponować - żonie,ojcu? Wiecie znów musiałem zgnoić ignorantów na FW!
Ludzie mają gdzieś zasady fizyki oglądając bajkę o rozpalaniu słońca !!! Ale jaca musi się dowartościować -wykazać niewiedzę ludziom, którzy chcieli sobie obejrzeć film SF!
Ja nie robię z siebie żadnej ofiary, tylko ty jestes zakompleksionym byłym studentem o niespełnionych ambicjach, który chce dorównać reszcie wykształconej rodziny!
Pomyliło ci się coś. Każdy film sf będzie miał nieścisłości z tym co wiemy, albo czego jeszcze nie wiemy i zgadnij dlaczego. Science Fiction. Polecam zgłębić wytyczne tego gatunku. Film bardzo dobry. Nie można odbierać filmów dosłownie i powierzchownie. Odbierasz filmografii elementu sztuki.
Masz rację, ten film to stek bzdur. Lepiej będzie, gdy zastosujesz maksymę "nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem". :)
Kolejny >FILM< i do tego SCI-FI, kolejny temat na staczajacym sie mocno filmwebie, kolejny buc ktory zachowuje sie niczym rozkapryszony dzieciak, ktorego trzymali za dlugo w szefie w piwnicy. Uznajesz sie za fachowca i osobe w miare rozgarnieta, ale nie dociera do Ciebie, ze nie kazdy ma ochote na 100% realistyczne, do znudzenia przewidywalne kino, a uscislajac to zdecydowana WIEKSZOSC. Ja rozumiem, ze tak wybitne jednostki Twojego pokroju potrzebuja tego typu doznan by moc w spokoju i do woli bic sobie konia i dywagowac nad sensem bytu, ale cala reszta spokojnie zadowoli sie w miare spojnym kinem rozrywkowym bo wlasnie do tego stworzyli kino. Nikt przeciez nie zmusza Cie do ogladania produkcji, ktore z Twojej perspektywy z gory sa skazane na porazke wiec pozostaje zapytac po co to robisz? Dla samego toczenia piany na forach? Myslisz, ze tym slodkim pierdzeniem zmienisz swiat?