Joaquin Phoenix przypomina Mela Gibsona?
Tak-tylko i wyłącznie Tobie.
Też tak uważam. Gibson z pekaesami. Pozdrawiam.
Uściślę. Też uważam , że Phoenix przypomina Gibsona, a nie, że tylko i wyłącznie Tobie.
Moje pierwsze skojarzenie, kiedy zobaczylem film Mel Gibson?!
Prędzej Wolverine :P
nie wiem, ale ruchałbym.
Była w tym filmie taka jedna scena w psychiatryku, gdzie rzeczywiście bardzo przypominał (głównie ruchami, mimiką) Gibsona z czasów Zabójczej Broni.
Dla mnie bez podobienstwa.
Zgadza się.
Jest podobieństwo.
a mnie Kukiza, hehehe:-)