Zasadniczo oglądam filmy do końca, żebym mogł lepiej zdanie wyrobić sobie na temat obrazu ale takiego kiczu nie dałem rady ......po 40 minutach przyspieszyłem trochę oglądanie .......po następnych kilku wyłączylem.Jak można takie pierdoły nakręcać?? i kto na to kase daje???
Chodzi o to by wyrobić sobie skalę w ocenianiu filmu. Na pewno są filmy gorsze od Watchmen (cała masa), które mają błędy techniczne, kiepskie aktorstwo, brak dobrych pomysłów itp. W 'Watchmen' masz wiele wyróżniających się postaci, Rorschacha, Komedianta, Manhattana, kilka oldschoolowych piosenek, dobrze technicznie wykonany film i próbę zrobienia ambitniejszego filmu o superbohaterach, którzy tak naprawdę pod żadnych względem nie są super.
No i kurna te smaczki! The Outer Limits, wydanie New Yorkera, pierwszy komiks o Batmanie, nawiązanie do 'Czasu Apokalipsy', czołówka pokazująca jak superbohaterowie wpływają na nieznane wydarzenia historyczne ('wyjaśniona' śmierć Kennediego). Za to i resztę, którą napisałem należy się temu filmowi minimum 6/10.
Nie fatyguj się do niego pisać, bo i tak powie Ci , że on wie lepiej i będzie w kółko powtarzał to samo, oraz pyskował.To akurat potrafi.... Aloysius ,chcesz więcej przykładów mały człowieczku?A jakie ty przykłady chcesz , jak wyższą ocenę dajesz aniołkom charliego, aniżeli Watchmenowi?Poza tym czego się spodziewałeś przy pisaniu pod takim filmem 1/10 , dno , muł ,gniot , kicz, ZERO argumentów, oklasków się chłopie spodziewałeś?Nie podobał się?Gitara, ale nie wylewaj swej bezsensownej dla innych beczki żółci na tej stronie.Jak nawet nie potrafisz wytknąć co jest w filmie złe, to się w krytyka nie baw... Celuoza 10/10 , hHAHHAHAHA, nie no, niezły cyrk... z bohaterem może się utożsamiasz?Młody komunista?Jak w ogóle takie czerwone, propagandowe, zakrzywiające historie pierdoły można oglądać, BA , i dać czemuś takiemu 10/10...
Aloysius nie mów nie że napisałem argumentów, jak napisałem 2 posty wyżej, radzę kupić okulary.
18stka dawno już była...film badziewny i to jest moja opinia która wyraziłem do tego zresztą służy ten portal...skoro ty nie potrafisz uszanować czyjejś krytyki i opinii (z którą nikt ci nie karze się zgadzać!) to coś z tobą pewnie jest nie tak:)
A czemu ktoś ma szanować twoją krytykę skoro nie podałaś w niej ani jednego argumentu?
Nie dziw się, że jak napiszesz od niechcenia kilka zdań to dostaniesz odpowiedź na tym samym poziomie ;/
A jaki sens ma pisanie takich postów? Już widzę te demotywatory i kwejki - "Nie skumaj filmu - chwal się tym na forum."
zgadzam się z twórcą posta.
Watchmen - kupując miałem nadzieję nieźle się bawić. superbohaterowie, no to fajne kino będzie. Okazało się że ten film to jakeś nieporozumienie. Za dużo pierdzielili farmazonów. Owszem lubię dobre fabuły, ale ludzie - to film o superbohaterach - gdzie walki jakieś były. Miałem nadzieję na kino w stylu x-men a dostałem jakąś papkę.
Z tego wszystkiego na 2.30h oglądania może 20-30min to były jakieś walki (5 min. na początku zabicie komedianta, potem parę sekund starcia z bandziorami, pojmanie Rorschacha, wiezienie - chyba najlepszy moment w tym filmie , no i końcówka).
Masakra. nie wymagam by cały film to kino w stylu g i joe, ale jeju, jak wspomniałem to superbohaterowie w którym powinni chociaż godzinę walk umieścić, wplatać je w film.
Batman - oczywiście Tima Burtona jakoś miał świetną fabułę, klimat i napięcie - walki itp. Tutaj zapowiadało się nieźle a dostałem dwu i pół godzinną telenowelę.
5/10
Co najważniejsze na przyszłość - nie nastawiajcie się na kino akcji rodem z x-men bo się rozczarujecie.
A ja się z nim w zupełności nie zgadzam, poza tym nie ma żadnego konkretnego argumentu dlaczego tak uważa, czyli kolejna pusta wypowiedź.
Ty przynajmniej podajesz powód, i to jest jak najbardziej w porządku. Czasem można się pomylić co do gatunku filmu, ale z tego powodu nie daje się od razu 1/10. I jeszcze jedno - nie rozumiem jak można wystawiać oceny filmom nie obejrzanym do końca...
tzn, zgadzam się z nim do tego stopnia że ten film to gniot. oglądnąłem cały z nadzieją że natrafię na akcję. no jak wspomniałem wielce się zawiodłem, no ale cóż...
Jedynie motyw z pojmaniem krovacka - dobrze mówię ? był niezły. Jego szybkie reakcje i odruchy w więzieniu były całkiem fajne. no i jego wygląd hehe taki zdegenerowany zepsuty facet ;)
absolutnie porywająca ekranizacja wspaniałego komiksu. Wszelkie narzekania pochodzą od osób, które widocznie spodziewały się filmu w klimacie Avengers, a "Watchmen" to zupełnie inna para kaloszy.
Avengers nie oglądałem. nie spodziewałem się po nim kina mega akcji, ale trochę więcej bijatyki by się przydało. to wkońcu superbohaterowie :)
film jest adaptacją komiksu, przez wielu uznawanego za najlepszy w całej historii tej dziedziny sztuki. Trudno chyba wymagać, żeby na potrzeby filmu zmieniali fabułę. Zwłaszcza, że nie jest ona tutaj banalna, a superbohaterowie nie są pokazani jako osiłki z gadżetami tylko ludzie z krwi i kości.