Ciekawi mnie kim są fani Strażników.. :)
Jeśli Watchmen dostał od Ciebie 10/10 i został dodany do kategorii "ulubione" to temat dla Ciebie ;)
Proszę o podanie 3-5 tytułów innych filmów które spotkały się u Ciebie z tą samą oceną i klasyfikacją :-)
Moje ulubione m.in: "dystrykt9" , "Seksmisja" , "Amelia" , "Zielona Mila" , "American Beauty"
Mile widziany Twój wiek ;]
Wiek jak w nicku, niestety...
Wg mnie najlepsza ekranizacja komiksu. Niesamowity, mroczny klimat, świetnie dobrana muzyka, szczególnie scena z pogrzebu Komedianta, bezbłędnie dopracowana wizja alternatywnej rzeczywistości. Całokształt na 10. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie spłodził do tego literek. ;)
Moja, niepełna oczywiście lista:
- Jaws
- Blade Runner
- Star Wars (IV, V, VI)
- Alien (all)
- Heat
- Big Lebowski
- Seven
- Fight Club
- Strange Days
Wiele by jeszcze wymieniać.
uwielbiam Watchmenów, ale 10 nie dałem, no bo jednak do absolutu trochę zabrakło. nie powinno się tak dziesiątkami szafować, bo się zdewaluują.
a wśród moich ulubionych filmów, które na 10 zasłużyły są np.
- Jackie Brown - bo mało kto zdaje sobie sprawę, że to najlepszy film Quentina
- Clerks - bo takiej świeżości, szczerości i pasji w filmie to ze świecą szukać
- Fear and Loathing in Las Vegas - bo to genialna adaptacja literatury, której nie powinno dać się zadaptować
- The Legend of 1900 - bo to jest po prostu poezja w formie filmu
- Rocky Horror Picture Show - bo prawdziwa kultowośc zdarza się raz na sto lat
no i chyba wystarczy. lat osiem i pół.
Z ostatnio ocenionych na 10/10? Bo tak oceniam filmy które w jakiś sposób zasługują żebym oglądał je przynajmniej kilka razy :>
1. Źródło
2. Sprzedawcy
3. Revolver
4. Gladiator
5. Agora
6. Drakula
7. Gliniarz z Beverly Hills
8. Blues Brothers
9. Pulp Fiction
10. Trzy kolory: Niebieski
I mógłbym dłuuugo wymieniać. Kolejność czysto dowolna :>
Wiek: 20 lat. Zawód: Student - epicki leń :D
Witam wszystkich serdecznie.
Lista moich ulubionych filmów jest długa i trudno mi wybrać 5 tytułów ale podam niektóre z nich.
1.Leon Zawodowiec.
2.Wiezień nienawiści.
3.Szeregowiec Ryan.
4.Pulp Fiction.
5.Dzień Próby.
No ja to mam lat 12, ale wiem że takich filmów nie powinienem oglądać. Choć dla mnie film Watchmen jest fajny. Jedynie nie rozumiem zakończenia. Mógłby ktoś wyjaśnić ?
Moje ulubione pięć filmów, którym wstawił bym 10 to:
Transformers ( 2007 )
Transformers: Zemsta Upadłych ( 2009 )
Kick-Ass
Wojna Światów
X-Men Geneza: Wolverine
Tak przy okazji Kick-Ass też nie jest dla mnie, ale lubię takie kino. Lubię ciężkie filmy ( np. Neon Genesis Evangelion ). Mimo tego że ich zbytnio nie rozumiem, poruszają ciekawy wątek. Może zna ktoś filmy w stylu Watchmen'a ?
Ja wymienie pare fajnych filmów, tych bardziej do myślenia i tych kompletnie luźnych a nawet dla niektórych głupich, bo tak naprawde nie umiem napisac co jest u mnie na 1,2,3 miejscu ... Więc Incepcja, Poznaj Moich Spartan,300,Watchmen,Starcie Tytanów,Nie Zadzieraj Z Fryzjerem,Kac Vegas,Drużyna A... Mógłbym tu jeszcze dużo wymieniać filmów które mi się podobają ;)
Wiek: Mogę pić browara na legalu ;)
Poznaj moich spartan widziałem, 300 widziałem, Watchmena widziałem, Starcie Tytanów widziałem, Kac Vegas widziałem. Nie wdziałem tylko Drużyna A i Nie zadzieraj z fryzjerem. Polecam jeszcze Beowulfa
Pięć najlepszych filmów mojego życia (kolejność przypadkowa, bo każdy z nich kocham za coś innego i ciężko je porównywać do siebie nawzajem):
- "Donnie Darko"
- "Watchmen"
- "Beauty and the Beast" (wersja Disney'a)
- "End of Neon Genesis Evangelion"
- "Pulp Fiction"
Mam 22 lata
Witam
Moje ulubione Filmy to :
1-Star Wars od 1 do 6
2-Władca Pierścieni od 1 do 3
3-Piąty Element
4- Watchmen
5-Tron Dziedzictwo
6-Dystrykt 9
i jeszcze parę filmów by się znalazło...:)
Ja wiem?... klimat i muzyka to akurat szczegóły kosmetyczne, mnie tam bardziej interesuje historia, postacie, czyli w skrócie: scenariusz.
Nie oszukujmy się, każdy, mógłby przejrzeć listę "najlepszych", każdej innej osoby i nie zgadzać się z niektórymi pozycjami. Ja sam śmieję się widząc niektóre, z postów powyżej, ale ocena ma tą cechę, że jest subiektywna, więc nie można sugerować, że ktoś coś ocenił za wysoko/za nisko...
Znaczy się, można oczywiście, ale fajnie by było, gdyby szły za tym jakieś konkretne argumenty. Dlaczego ten akurat film, nie mógłby zasługiwać na tak wysoką ocenę? Czego mu brakuje? Czy może jest w nim coś takiego, co go skopało?
nie krytykuje piszących tu osób nie przeglądam wszystkich postów i listy filmów, widziałem tytuł wątku i wyraziłem swoje zdziwienie. pytanie mozna by odwrócić - czemu ten film zasługuje na najwyższe noty jako arcydzieło? co takiego jest w nim wyjątkowego?
nie jest pierwszy tego typu, nie jest nowatorski (jak np Matrix), fabuła i scenariusz jak to w komiksach nie powala specjalnie ani poziomem skomplikowania ani zagadkami, postacie chyba najbardziej mnie drazniły - po prostu dziecinne choć były chwile gdy reżyser wkładał im kwestie godne kozetki u psychoanalityka... ale po chwili znowu było niczym w kreskówce dla 10-latków.
to chyba dla mnie największa wada tego filmu - klimat i pewne ciekawe pomysły które mogły go pchnąć w kierunku produkcji dla dorosłych (jak np Sin City) zostały zaprzepaszczone dziecinnymi zagrywkami i mało skomplikowaną fabuła...
Nie zrozum mnie źle, ja wiem, że Twój post nie był atakiem na nikogo. Wręcz przeciwnie, bardzo mi się podobał, bo w przeciwieństwie do niektórych osób, ty nie piszesz: "Watchmen" (bądź jakikolwiek inny film), to g*wno, i tyle.". Sam uważasz, że jest dobry. Po prostu stwierdziłem, że twoje pytanie... może być początkiem ciekawej dyskusji, zwłaszcza w wątku, dla osób, które tak uwielbiają ten film.
Ja też nie jestem wielkim fanem komiksów, nie czytałem ani "Watchmen'ów", ani "Sin City", więc cokolwiek na ich temat powiem, zaznaczam: mówię tylko o filmach.
Więc czemu moim zdaniem "Watchmen" zasługuje na 10? Gdybym miał podać każdy powód, zrobiłby się z tego dłuuuuga analiza, ale w skrócie:
- Temat - ten film traktuje o superbohaterach, ale w kontekście ich, jako ludzi. Ci "bohaterowie", to ludzie tacy, jak ja, czy Ty, tylko oprócz własnych problemów maja na barkach jeszcze problemy całego świata i każdy z nich radzi sobie (lub sobie nie radzi) z nimi na swój własny sposób. Moim zdaniem to bardzo ciekawy temat na film.
- Postacie - Oczywiście cały wątek Dr. Manhattana, tego jak postrzegał ludzkość i jak próbował się w niej na nowo odnaleźć, ale nie tylko. Każda postać w tym filmie miała za sobą ciekawą historię, albo miała coś ciekawego do powiedzenia (jak na przykład Komediant). Na dodatek film nie wmawia nam, ze ktoś miał rację, a ktoś nie, ktoś był dobry, a ktoś zły. Naprawdę, to jest jedyny film o superbohaterach, w którym nie można wskazać ani protagonistów, ani antagonistów. Nie ma czerni i bieli, życie jest bardziej skomplikowane. Są tylko odcienie szarości i różne perspektywy.
- Fabuła - Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale ja nie znalazłem w niej żadnych dziur. Wszystko co zostało nam przedstawione na początku, odpłaca się na końcu. A nie jest to historia prosta. Ok, może specjalnie skomplikowana też nie jest, ale opowiedzenie jej z różnych perspektyw dodaje dodatkową warstwę, której wiele innych filmów nie posiada.
I wiem, wiele filmów ma świetną fabułę, ciekawych bohaterów i interesujący temat. I jeśli te elementy układają się w jedną wspólna całość, to film zasługuje (wg. mnie) na 6-9 gwiazdek. Czemu ja dałem temu akurat 10? To już jest kwestia gustu. Poza tym, że wszystkie elementy, za które cenie sobie dobre kino, znalazłem tutaj, to jeszcze zostały one okraszone niesamowitą oprawą graficzną, muzyką i stylem. Po prostu znalazłem w nim to "coś", czego żaden inny film do tej pory mi nie dał. Nie widzę więc powodu, dla którego nie zasłużył by na 10 i serduszko ^_^
Przynadziei. Teraz powiem Ci szczerze, że po pierwszym seansie sam dałem mu 6. Po pierwszym seansie byłem w szoku, bo nigdy nie widziałem niczego podobnego i nie wiedziałem nawet, czy mi się to podobało. Ale coś mnie zmusiło do ponownego obejrzenia i dopiero wtedy wyłapałem i zrozumiałem wszystkie małe elementy, które Zack Snyder próbował zrobić ze scenariuszem (udanie dodam). I dopiero wtedy pokochałem ten film.
Lepiej późno niż wcale :D
Ja zakochałam się w Strażnikach już w kinie, potem nabyłam DVD i raz na pół roku sobie go przypominam i za każdym razem czuje ten miły dreszczyk oglądając to dzieło.. :D
26 lat
1. Machette
2. Scott Pilgrim vs World
3. Planet Terror
4. Piłkarski poker
5. Monty Python's The Meaning of Life
Pozdrawiam
Ale fajny temat;) szkoda, że dopiero teraz się na niego natknęłam:)
Moje filmy to:
1) "Triangle"("Piąty wymiar")
2) "A Perfect Getaway"("Wyspa strachu")
3) "Prestiż"
4) "Życie ukryte w słowach"
5) "Arizona dream"
Mam 21... 22 lata;P
Scarface
Star Wars V
Nosferatu Symfonia Grozy
Powrót Batmana
12 Małp
Koszmar z Ulicy Wiązów (1984)
Miecz Bohaterów
Wiek 26 moje typowe 10
- Kruk
- Robocop
- Gran Torino
- Skazania na Shawsank
- Terminator 2
Ode mnie ma 9, ale uważam, że Watchmen to najlepszy film o tematyce "superbohaterów".
Pięć z moich dziesiątek:
Zielona Mila
Requiem dla snu
Gnijąca Panna Młoda
Lśnienie
I może... Planeta Skarbów
Coś z wyższej półki:
-Donnie Darko
-Stay
-The Fountain
-They Live
-Matrix
-Fight Club
-Equilibrium
Do ludzi co oceniają jakieś badziewia na 10. Zobaczcie przynajmniej jeden z powyższych to zmienicie zdanie co do tego jak wygląda "arcydzieło".
Dziękuje, dobranoc.
@LostDafidos:
"Do ludzi co oceniają jakieś badziewia na 10..."
Zaraz,... co? Czy ocena nie jest sprawą subiektywną? Znaczy się, czy myślisz, że ktoś uważa, że jakiś film to badziewie, ale i tak daje mu 10? Jeśli film dostaje od kogoś 10, to raczej nie jest dla tej osoby badziewiem, a co za tym idzie te słowa są skierowane tak trochę do nikogo...
@LostDafidos:
"Zobaczcie przynajmniej jeden z powyższych to zmienicie zdanie co do tego jak wygląda "arcydzieło"."
Hehe, naprawdę myślisz, że ktoś tutaj nie oglądał "Matrix'a"? ^_^
A teraz na serio, żebyś mnie źle nie zrozumiał. Nie mam nic do Ciebie, ani do Twojej listy filmów. Wręcz przeciwnie większość z nich osobiście uwielbiam ("Donnie Darko" jest też w moim top 5), a pozostałych jeszcze nie widziałem, więc nie mogę ocenić... z wyjątkiem "The Fountain", który uważam za kiepski, ale mniejsza z tym... Po prostu nie lubię postawy typu "moje ulubione filmy mogą skopać tyłki twoich ulubionych filmów", to wszystko.