Kilka scenek mnie rozbroilo hehe caly film czekalem na ten moment az Emilio Estevez powie "U shut up u shut up., u shut up" buehhehe to mnie rozbroilo :) FIlmik fajny, ale tez smieszny byl ten ojciec jego Martin Sheen, hehe tez rozbrajal mnie pare razy :D jak taki jest na co dzien to faza z nim :D np. w momencie, twoja kolej zmowic modlitwe, a Martin sheen juz jadl hehe i taka minke zrobil :P Albo "co to za harmider " czy jakos tak :D albo co ciastka zajadal w nocy hahahah co za pazera :) fajny typek z niego :P !! ojciec i syn w filmie spox ;) Pozdro all!!