Doskonały film na odstresowanie! Po ciężkim dniu poszedłem do kina na ten film z pewnym dystansem - i nie zawiodłem się. Dużo śmiechu, jakaś lekka, ukryta przesłanka - takie filmy to przyjemność. Polecam!
Proszę poprawić ten główny opis filmu. Zamiast "spotyka niezwykle przystojnego Perry'ego" powinno być, że spotyka "R".
czepianie się komedii romantycznej pod względem głębokości jest bez sensu, wiadomo, że będzie za-głęboka, jak zawsze. w każdym razie - sama idea bardzo mi się podobała. znaczy szkoda, że na końcu i tak się pozamieniali z ludzi (w końcu musiał być ciepłokrwisty, żeby mu stanął przy nowej dziewczynie). w każdym razie -...
więcej
Czytałam książkę "Ciepłe ciała", czekałam wytrwale na film i nie rozczarowałam się! Ujęło mnie jak można z dystansem i ciekawymi wypowiedziami - tutaj Marcus zasługuje na
wyróżnienie (zwięzłowato a na temat, jak to zombie! :D) - zekranizować zombie w edycji light. Jednak polecam książkę, jest napisana bardzo dobrym...
Jest to taka zombie wersja zmierzchu... TYLE ŻE O WIELE LEPSZA OD ZMIERZCHU R nie piźd*zi w słońcu jak psie jaja XD świetny film 9/10
Przyjemny, urokliwy, po prostu czarujący film. Jak dla mnie to największym minusem były
szkieletory. Trochę za mało ich w tym filmie.
po obejrzeniu zwiastuna nie mogłam się doczekać filmu! Przeliczyłam się… muzyka mile zaskoczyła :) dałam 5/10
Uwielbiam Nicholasa Houlta, choć widziałam go jedynie w Skinsach. Prawdę mówiąc ma
chłopak talent i myślałam, że będzie wybierał trochę bardziej ambitne produkcje. Z drugiej strony
czytając recenzję pana Muszyńskiego, można jednak przypuszczać, że to całkiem niezły film. Poza
tym jest hitem Box Office'u w...
jesu, co to ma być?! :D
Lada chwila a będzie i wersja romantyczno-komediowego-melodramatu z krzyżówką krasnoludków i meblościanek.
Prawie wszystkie (wstaw tu coś) żywych trupów zaliczone i nie tylko. The walking dead to według
mnie świetna produkcja. 28 dni (tygodni też, choć zdecydowanie mniej) później zajmuje u mnie
bardzo wysokie miejsce na liście ulubionych filmów (poza tym, te oczy Murphy'ego!). Apokalipsa
zombie? Bardzo chętnie....