"trzyma w napięciu i nawet ciary miałam. trochę tandetna końcóweczka, już chciałam dać 8, ale nie
lubię, gdy bohaterowie zachowuja się pod koniec, jakby nic się nie stało."

Zgadzam się, ja też się nie nudziłam i mimo że film oglądałam w nocy, to bynajmniej nie przysypiałam, jak pisali niektórzy komentujący.

Natomiast nie zgadzam się z opinią, że bohaterowie zachowują się pod koniec, jakby się nic nie stało. Zwróć uwagę, że w końcowej scenie Ben wchodzi do auta, ujmuje i całuje dłoń Amy (nie pocałował jej w usta, jak to robią kochankowie). Scenka ta wybitnie przywodzi na myśl wcześniejszą sytuację z Madison, w tym samym aucie, gdy to ona ujęła i pocałowała dłoń Bena, mówiąc: "STILL FRIENDS"?

Moim zdaniem więc, nasza para jest już tylko parą przyjaciół, nie są razem. Wydaje mi się, że Amy nie była w stanie przeboleć zdrady. Siedziała smutna i zamyślona w aucie, zanim Ben przyszedł. Myślę, że oboje się kochają, ale nie są w stanie przejść do porządku dziennego nad tym, co się stało. Być może jeszcze nie. W sumie pod tym względem zakończenie jest otwarte.