Zgadzam się z niektórymi przedmówcami, że forma mogłaby być lepsza. Natomiast treści są świetne i warto poświęcić prawie trzy godziny na ten film, choć wymaga to dość dużo wysiłku :) Bardzo podobały mi się wypowiedzi niewidomego mnicha o śmierci i sensie cierpienia. Jest to świetna puenta filmu, który pokazuje umieranie temu co nie prowadzi do Boga, powolne umieranie...a przecież jest to umieranie pełne radości i pokoju...