Dlaczego wg opisu Finn wyjezdza do Nowego Jorku, skoro (o ile zrozumialem z rozmowy) trafia do Londynu?
Nie moge zapisac po edycji, wiec dodatkowy wpis:
Rozmawiajac z adwokatem w powozie takze jest mowa o Anglii, dodatkowo M. opowiadajac co robil mowil o Nowym Swiecie, "tysiace mil stad".
Opis jest wiec bledny, czy film rozni sie od ksiazki w tej podstawowej, dla glownego bohatera, kwestii?