lecz zachwycają przez sensacyjne wykonanie numeru 'PIERWSZEJ "DAMY" ' tj. glownej bohaterki i interesującą inscenizacją. Carla Juri odgrywa nie tylko suwerennie swoją role, lecz takze bardzo przekonująco młodą kobiete, która jest znacznie młodsza od niej samej. Ona takze nadaje swojej postaci, ktora wprawdzie na pierwszy rzut oka jest buntowniczą, pewną siebie i nieco beszczelną, przemądrzałą i czasem złośliwą Helen - te umiejetnosc bycia jednoczesnie wrażliwą obserwatorką - co nadaje tej postaci tchnienie niewinności - bez którego wydaje mi sie, ze ten film bylby nie do zniesienia (lub co najmniej o wiele bardziej nieprzyjemny do oglądania).

'Feuchtgebiete' zabawiają sie nie tylko 'przyjemnością z obrzydzenia', ale także 'żądzą nad żądzą' tj. 'ochotą na rozkosze' - czyli z jednej strony razi swoim obrzydzeniem - a z drugiej - az tak, ze nie mozna sie od niego oderwac. Dodatkowo jest jeszcze to wszystko zawinięte w popowych kolorach oraz dosc ciekawych pomysłach wizualnych.
Pomimo tego wszystkiego - moim zdaniem kto jest tak dzielny zeby tak odważną prace wypuscic na ekrany kin, ten zasługuje na pochwałę oraz poważanie.