Poważnie piszesz? W ani jednym normalnym filmie (nie porno) nie widziałam nigdy penisa. Zawsze są tyłki (zwłaszcza kobiece), cipkę też widać często a o biuście nie wspomnę. Ale nigdy przenigdy nie widziałam nagiego faceta od przodu w żadnym filmie. Także chyba cię trochę poniosło bo nie wybieram jakoś specjalnie filmów pod tym kątem - po prostu jak są sceny rozbierane, sceny seksu itd. to raczej kobiety epatują nagością a nie faceci.

Nieznajomy nad jeziorem lub Nic śmiesznego (w tym filmie można nawet zobaczyć penisa męskiego :-)

Ciekawe czy jest chociaż prawdziwy ;) No ale jednak wciąż uważam, że to nagość kobieca dominuje w filmach a męska nagość jest duuuuużo mniej eksponowana :)

w niczym śmiesznym nie jest prawdziwy :-)

https://www.youtube.com/watch?v=gKKm4yRAoPU

Polecam film "Marzyciele". :) Jest tam wszystko, co chciałabyś zobaczyć. :D

Widziałam męskiego penisa i nie napisałam nigdzie, że chciałabym cokolwiek zobaczyć na ekranie :) Sprostuję - żeby zobaczyć męskiego penisa w normalnym filmie trzeba się nieźle naszukać a żeby zobaczyć nagą kobietę - wystarczy odpalić pierwszy lepszy film :) A nie będę odpalać filmu tylko dlatego, że jest tam penis :D

Zobaczyć męskiego penisa w normalnym filmie to jak szansa jeden na milion a nagą kobietą można spotkać częściej, ale u niej też nie zobaczymy waginy chyba, że w filmie porno. W normalnym filmie jak już widzimy jej waginę to pokrywa ją burza bujnych włosów a one są jak cenzura, bo przez nie nic widać.

W filmach pokazuje się tzw. full frontal nudity, że facet ma genitalia na zewnątrz to je widać, kobieta ma wewnątrz i nikt ci ginekologicznych szczegółów w normalnych filmach nie pokaże.

:D Ja mam na myśli, to że jak już kamera jest skierowana na waginę to w 90% przypadków pokrywają ją włosy a co za tym idzie nie widzimy samej waginy. Tak samo jest z głową : jak ktoś ma bujne włosy to nie zobaczymy skóry na głowie.

Dokładnie, natomiast warto dodać, że dorosła kobieta ma włosy łonowe - nie mają ich dzieci :D Jednak ogolone (zarówno u facetów jak i kobiet) są chyba tylko w porno natomiast w normalnych filmach raczej w takich scenach stawia się na naturę. Więc busz u kobiety zasłania wszystko ale w sumie co zasłania? Dwa kawałki skóry?

Miło, że ktoś się ze mną zgadza ;)

film polskiej reżyserki w której pierwszy raz widziałem full (jeśli chodzi o polskich reżyserów) http://www.filmweb.pl/film/Code+Blue-2011-618821

Nawet w Życiu Adeli był fiut.

Film nie jest o "cipie". Radzę go obejrzeć włączając rozum.

chyba, że ktoś od "cip" wyzywa główną bohaterkę