wiem, że to tylko film...ale główna bohaterka ma nierówno pod sufitem, pomijam genezę tego
zjawiska. I dlaczego taki fajny, normalny (wydaje się) Robin wybrał te wariatkę? Totalnie opadły mi
łapy, jak koleżanki wymieniły się tamponami....mam nadzieje, że nastolatki nie wezmą tego filmu na
serio;) bo na pewno nabawia się grzybicy pochwy;)