Nie wiem ile zapłacili Helen za występ w tym "filmie", ale musiało to być bardzo dużo. Naprawdę bardzo dużo. "Winchester" jest słaby, nudny i pretensjonalny, nawet jak na film klasy B.
To jeden z najgorszych horrorów ostatnich lat, wymuszony, leniwy, nudny.
Cała recenzja: http://kulturacja.pl/2018/02/recenzja-filmu-winchester-dom-duchow/
Strach się bać ! Może z dziesięć lat do tyłu zrobił by wrażenie ? Ale teraz przynudza i trzeba być twardzielem żeby nie zasnąć ! ;) Ble,ble,ble...
Stanowczo zbyt niska ocena. Ludzie dzisiaj mają niewiadomo jakie wymagania co do horrorów. Mi wystarczy kilka strasznych jumpscarów i film jest bardzo dobry.
(...) Niestety, pierwsze minuty szybko ustępują miejsca następnym, a „Dom duchów” popada w ruinę. Przeciętne efekty CGI, nadmiar jump scare’ów oraz zbiór najprostszych klisz (np. opętane dziecko, któremu oczy obracają się o sto osiemdziesiąt stopni) niemal na każdym kroku przypominają, że wydano „Winchester” w...