Pokazuje, co może się stać ludziom bez tzw. układów, mimo dobrej szkoły i pracy. Niestety, nie pokazuje zależności rodzinnych lub gminnych ludzi, którzy często są sędziami, prokuratorami oraz adwokatami!!! Dobrym przykładem są dawne miasta wojewódzkie w Polsce np. Radom. ~Prokuratorem jest człowiek, który kończył szkołę prawniczą wraz z adwokatem (znali się również z liceum), a w wolnych chwilach pływają razem na jachtach np. w Grecji czy Włoszech. Czy PRAWO zadziała np. w Radomiu przy takich "układach"? Czy w/w "specjaliści od prawa" są pierwszym pokolenie w tej branży? NIEEEEEE dajcie się nabrać...