Moim zdaniem nie było chemii pomiedzy Rockiem i Scottem. Walkena uwielbiam ale jego postać była tak sztampowa ze zeby bola. Czegos mi zabraklo w tym filmie
W mojej nic nie znaczącej opinii dwie opcje. Pierwsza - z hejtem, bo jak wszystkie inne: akcja piąchy, pot i uroczy uśmiech RosarioD. Opcja dwa, z oczekiwaniem na akcje, piąchy, pot i uroczy uśmiech RosarioD. W obu przypadkach dramatyczny greenscreen.
Niby występuje jako klient baru... za chiny nie mogę GO dojrzeć. Może ktoś podpowie, w której minucie filmu występuje Arni?
Fajna muza leci jak the rock wchodzi na balety co to jest no i puzniej jak sie napierdziela na baletach tez fajna muza leci zna ktoś tytuły ??
Film bardzo dobry. Dużo scen walki (chociaż niektóre były nierealne jak np. beck podczas skoku rozwalił pięścią mur) ale tak ogólnie film fajnie się oglądało. 8/10.