Ja niestety nie widziałem polskiej wersji plakatu do tego filmu. Bo właściwie co ja słyszalem o tym filmie. Gdybym miał się sugerować samym tytulem to mocno bym się zastanowił przy kasie kina. Jednak nieprzeciętni aktorzy zapowiadali nieprzeciętny seans. Jak już wcześniej wpomniano film opowiada o prawdziwej naturze ludzkiej, o życiu w społeczeństwie, wychowaniu i zwierzęcych instynktach. Nie jest to jednak komedia, która może rozśmieszyć do łez. Dla przeciętnego widza napewno nie. Twórcy skupili się na dawkowaniu nas dużą ilością gorzkich i czasami absurdalnych skeczy, które w sumie tworzą obrazek złożony z wad i zalet współczesnego świata. Film warty obejrzenia ze względu na kreacje Tima Robbinsa, Patricii Arquette i Rhysa Ifans'a. Podsumowując: lekkie kino na każdy dzień roku.