Ale jakich niedomówień? Wszystko kończy się tak jak powinno przecież.

Ano np. tych z ojcem. Jest od bidy zarysowana postac ojca alkoholika gnebiacego synów, ale nie wyjasnione czemu, akcja z matka jak to wplynelo na relacje braci itp.

Jak wpłynęło na relacje braci to widać. Wątek ojca alkoholika może nie potrzebuje rozwinięcia, ponieważ filma omawia tylko szkody jakie wyrządził.

Może i racja, ale przedstawiono to wszystko w toporny, nieciekawy sposób

Musiała by powstać trylogia, żeby to wszystko wyjaśnić.

na przykład dlaczego tommy aż tak gniewał się na swojego brata? -bo nie pojechał z nim na wojne? wyjaśni mi ktoś?

Film widziałem raz i nie pamiętam.

Tommy gniewał się na brata, bo ten został z ojcem, zamiast wyjechać z nim i z ich matką.