Nie wiem na jakie smęty koleś wyrwał taką laskę, ale musi mieć gadane. Chociaż nie, to amerykański film, nawet gadki mieć nie musi. Oglądanie tego gościa to nic przyjemnego, sprawdza się natomiast Heigl jako młoda, pracująca kobieta która nagle musi zostać matką.
dla mnie ten gość był beznadziejny, nie dość że żałosny charakter to jeszcze wygląd
Laska się "uchlała" i tyle. Potem zaczęła się do niego przekonywać i go pokochała. Wygląd nie najważniejszy.
nie wygląda tak źle, tylko dobrze gadacie, charakterek ma. xd ale wiecie, ile mozna oglądać komedii romantycznych , w których gościu seksi i przystojniak młody, babka tak samo, piękna, szczupła biedna bez faceta. ; )
Właśnie co racja to racja już mi się przejadły te głupie romansidła z pięknym nim i nią :D Taki jest spoko :D
dokładnie, ale tak jak już wspomniałam ,gościu po prostu jest zaniedbany, a nie brzydki :)
Bo mu się główny bohater nie podoba? Błagam... Andrzej wyraził swoje zdanie i wszystko na temat ;)
Ja też nie rozumiem. Ogólnie cała ta "miłość" była bardzo dziwna. Jak mogła się w nim zakochać? Na serio. Jak? Pomijam już nawet wygląd, to on miał nieciekawą osobowość.