Również polecam, zachęcam do oglądania nie tylko w niedzielę :).
Pozdrawiam :D

fajny.. jakkolwiek najlepsze w tym wszystkich było śpiewanie owych 'Ślimoli'.. bez tego... hmm, film byłby tylko kolejną kreskówką.

"Lonley. I'm so lonley, I have nobody..."
Ślimaki - super:) I te sceny kiedy się wystraszyły;)

A tak poza tym - bardzo fajna animacja nie tylko dla dzieci. Dorośli też się świetnie mogą przy niej bawić:)

A scena rodem z "Zakochanego Kundla", gdy jeden ślimak wciągnął drugiego, podczas jedzenia spaghetti to już mistrzostwo świata.