PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=632382}

Wróg numer jeden

Zero Dark Thirty
2012
7,1 71 tys. ocen
7,1 10 1 71379
7,3 50 krytyków
Wróg numer jeden
powrót do forum filmu Wróg numer jeden

Zamierzam w tym temacie ocenić ten film przed obejrzeniem, a także opowiem, o czym on
będzie.
Nie ostrzegam o spojlerach, ponieważ nie zdradzam fabuły filmu z tego prostego powodu, że
go nie widziałem - będę tutaj snuł swoją własną bajkę, więc o spojlerowaniiu nie może być
mowy. Tyle tytułem wstępu, gdyby administracji po raz trzeci wpadło do głowy usunąć ten
temat.

No dobrze. O czym więc będzie ten film? 300 lat temu Chmielowski napisałby: koń jaki jest,
każdy widzi, więc będzie to film o polowaniu na Osamę Bin Ladena, ale to zbyt oczywiste, ja
zamierzam napisać tutaj, w jaki sposób ten propagandowy film będzie manipulował uczuciami
widzów - przede wszystkim amerykańskich.

Przede wszystkim - kwestia Guantanamo i tortur - nie miejcie złudzeń. W tej kwestii widz nie
będzie miał wątpliwości. Pomimo tego, że tortury są nieludzkie, nieetyczne, niezgodne z
międzynarodowymi konwencjami i prawem, ich zastosowanie było konieczne i
usprawiedliwione. Dlaczego? Otóż dlatego, moi drodzy, że każdy więzień torturowany w tym
filmie będzie niewątpliwie i bez żadnych wątpliwości członkiem organizacji terrorystycznej,
będzie miał krew niewiniątek na rękach oraz zasób wiedzy i informacje, mogące przybliżyc
śledczych do celu - czyli do Bin Ladena, więc ich zastosowanie jest właśnie konieczne i
usprawiedliwione. Jednego możecie być pewni - tego właśnie braku wątpliwości - ani jeden z
torturowanych więźniów nie będzie niewinny i torturowany bez sensu celu i powodu.
Każdy pęknie i wyśpiewa to, co wie.
I jeszcze jedno. Współczuć każe Bigelow nie tym torturowanym biedakom, tylko im oprawcom.
Pewnie będą szargani wątpliwościami natury etycznej oraz poczuciem winy, no ale czego się
nie robi w imię walki z terroryzmem. Oni po tych krótkich rozterkach też wątpliwości miec nie
będą.
Kolejna rzecz - wywoływanie w widzu poczucia zagrożenia i usprawiedliwienie działań armii.
Akcja filmu dzieje się na przestrzeni 10 lat, w czasie, w którym doszło na całym świecie do kilku
ataków terrorystycznych na całym świecie (Madryt, Londyn). Będziemy mieli więc w filmie co
chwilę przypomnienie o 9/11 żeby wzbudzić w amerykańskim widzu chęć dokonania vendetty i
będziemy mieli informacje o tych późniejszych atakach, żeby wzbudzić poczucie zagrożenia
oraz usprawiedliwić pośpiech oraz tortury - przecież za tymi atakami stoi nie kto inny tylko
Osama, a więc trzeba się spieszyć, bo kolejni niewinni zginą z jego ręki. A jak wiemy, cel
uświęca środki.
Tak więc torturowani więźniowie dadzą śledczym jakieś nazwiska, jakieś tropy, a potem
zobaczycie całą wywiadowczą amerykańską machinę - technologiczne cuda, satelity,
podsłuchy etc, które coraz bardziej będą was zbliżać do Wroga nr 1 - a napięcie będzie rosło.
Kulminacyjnym momentem filmu będzie oczywiście akcja wspaniałych amerykańskich
marines, których akcja będzie pokazana w taki sposób, że nawet wpadka w postaci katastrofy
superhipertajnego helikoptera nie wywoła poczucia, że coś poszło nie tak.
Na końcu zabiją bez procesu i sądu Taliba w obecności jego współodpowiedzialnej za 9/11
rodziny, aby potem bez cienia wątpliwości zidentyfikować pozytywnie ciało. Tadam!
The End
God Bless America

Film do bólu przewidywalny, z proamerykańskim propagandowym przesłaniem.
Oceniam na 2/10 tylko za Jessikę Chastain, bo ostatnio kręcą mnie rude:P

zatracony

fakt fajnie wyglądała w rudych włosach.

ocenił(a) film na 2
DziurawaMarysia

Widziałaś kiedyś skecz kabaretu Potem pt. Einstein? ?
Polecam.

zatracony

tl/dr

ocenił(a) film na 8
zatracony

No to jak Ci już mówiłem w innym dziale. Gówno wiesz o filmie i twój opis myli się z nim totalnie. Dlatego opisy bez oglądania to jest komedia bo opisujesz inny film. Po prostu nie masz racji i nie wiem po co tracisz czas pisząc błędne posty.

ocenił(a) film na 2
norbar

W jakim aspekcie się mylę?

ocenił(a) film na 8
zatracony

1. Bigelow nie każe nikomu współczuć (ani oprawcom ani terrorystom. W tym filmie prawie nie ma emocji, jest bardzo surowy)
2. Nie ma w filmie uczucia przerażenia, nie ma ciągłego przypominania o atakach terrorystycznych.
3. Torturowani nie dają innych informacji niż informatorzy (nie torturowani)
4. Nie ma w filmie zbyt wiele wywiadowczej machiny, poza dosłownie kilkoma scenkami film dzieje się między ludzmi, nie ma satelit, technologicznych cudów. Ekipa jest bardzo low-tech.
5. Ostatnia akcja nikogo nie gloryfikuje.

W skrócie mylisz się nie tylko co tonu filmu ale też co do FAKTÓW (patrz pieprzenie o wykorzystaniu cud techniki)

ocenił(a) film na 2
norbar

Poczekamy obejrzymy odniesiemy się.

ocenił(a) film na 8
zatracony

Patrząc na twoje wypowiedzi to tak bardzo chcesz mieć racje , że i tak nie zmienisz zdania.

ocenił(a) film na 2
norbar

"Kobieta przygląda się brutalnym torturom, jakim poddawani są przesłuchiwani współpracownicy Al-Kaidy z przerażeniem. Chastain doskonale wydobyła z bohaterki dramatu jej wewnętrzną niezgodę na to, jak traktowani są ci ludzie. Z drugiej strony Maya wie bardzo dobrze, że sytuacja wymaga tego, by tak postępować, że nie można pozwolić sobie na współczucie i że jest to jedyna droga, by w końcu złapać bin Ladena."
Fragment recenzji ze stopklatki.
Jak widzisz, pokrywa się to jota w jotę z tym co napisałem.

ocenił(a) film na 2
norbar

Clennon stwierdził, że nie zagłosuje na film Bigelow, który otrzymał pięć nominacji do Oscara i wezwał innych członków Akademii by zrobili podobnie. Clennon napisał na stronie truth-out.org, że obraz "promuje akceptację zbrodni, jaką są tortury, jako legalnej broni w tzw. wojnie Ameryki z terroryzmem". Dodał: - Nie mogę zagłosować na film, przedstawiający jako bohaterów Amerykanów, którzy popełniają zbrodnię tortur.
Kolejna informacja potwierdzająca to co napisałem.

ocenił(a) film na 2
norbar

Widzisz więc, ty oglądałeś ten film, ja nie, a okazuje się, że to ty gówno wiesz o tym filmie hehehe

ocenił(a) film na 2
norbar

No więc norbar obejrzałem i zaraz zniszczę krok po kroku twoje argumenty. A tak nawiasem mówiąc, jestem genialny, bo film toczył się w 90% tak, jak przewidziałem.
Co do twoich zastrzeżeń:
1. W pierwszych scenach pani śledcza ma problem z torturowaniem, bo jest jeszcze niedoświadczona w tym zakresie. Widz nie ma wątpliwości - Amar przyczynił się do śmierci 3000 osób, a tortury są jedynym środkiem do tego, aby kolejnym atakom zapobiec i ochronić kolejnych niewinnych ludzi , ale o atakach opowiem za chwilę.
Po przesłuchaniu Abu Faradża mamy znowu 2 piękne scenki, w których widzimy, jak nasi śledczy mają już dość torturowania, biedni. Nie ma w filmie nawet wzmianki o tym, że w tajnych więzieniach przetrzymywani są niewinni ludzie i że ci niewinni ludzie byli torturowani. WSZYSCY torturowani więźniowie są członkami Al Kaidy, znowu tak jak mówiłem. Wszyscy bez wyjątku są terrorystami albo pomagali terrorystom i dlatego ich torturowanie było słuszne i uzasadnione.
Co do tortur jeszcze - Bigelow całą winę i odpowiedzialność za tortury zrzuciła na CIA - masz to w scenie 1:11:00 - czyli oczyściła obydwu prezydentów i ich administracje hehehe.
2. Bredzisz kolego.
Sformułowanie 9/11 w pierwszych 60 minutach filmu pada dokładnie 8 razy, czyli co 7,5 minuty średnio.
Natomiast ataki następują co 10 minut mniej więcej:
- 23 minuta - 29 maj 2004, Khobar Arabia Saudyjska
- 34 minuta - 7 lipca 2005 Londyn - tu przy okazji mamy jeszcze migawkę pokazującego "niewinnego cywila" po zamachu oj współczuć mu trzeba
- 46 minuta - 20 września 2008 Hotel Mariott Islamabad Pakistan
- 54 minuta - 30 września 2009 Camp Chapman Afganistan
- 78 minuta - 1 maj 2010 Nowy Jork
To jest właśnie manipulowanie widzem. Podprogowe powtarzanie w kółko 9/11 w celu przypomnienia i wywołania chęci zemsty oraz co chwila obrazek z kolejnych ataków w celu usprawiedliwienia tortur, bo trzeba zapobiec kolejnym no i liczy się czas przecież.
3. Znowu bredzisz kolego. Ci, jak mówisz, nietorturowani rownież byli torturowani, tylko nie pokazano tego na filmie. Widać to na taąmach, które nasz rudzielec przegląda, mamy scenę, w której Hassan Ghul potwierdza, że Abu Ahmed jest zaufanym kurierem OBL, a zeznaje tylko dlatego, bo nie chce już kolejnej porcji bólu, Abu Faradż też jest torturowany tygodniami, a widzimy tylko jak się te tortury zaczynają.
4. Nie ma satelit powiadasz. No cóż, może oglądałeś inny film. Obraz satelitarny pojawia się już przy okazji akcji w Camp Chapman, masz strefę 51 i cudowne supertajne helikoptery, masz akcję z namierzaniem Abu Ahmeda, masz wreszcie pokój operacyjny, w którym na żywo prowadzona jest obserwacja domu w Pakistanie oraz cała finałowa akcja - w jednej nawet widać, jak helikoptery wlatują w pole widzenia satelity. No jeśli nie nie są to cuda techniki, to sorry.
5. Nikogo nie gloryfikuje? Masz jasno pokazane kto tam rządzi - amerykańscy chłopcy żywcem przerysowani z Call of Duty - po drugiej stronie są bezradne, nieprzygotowane i nieuzbrojone dzikusy, które są tak głupie, ze wystawiają głowę zza węgła, bo marines zaczął nawoływać. Ta scena była tak prostacka, że pozwoliłem sobie na wybuch śmiechu.

ocenił(a) film na 9
zatracony

może jednak oglądnij, bo moim zdaniem film wcale nie jest taki jednowymiarowy...

ocenił(a) film na 8
Enescu

Słłowniczek:
ZDT Zero Dark Thirty - 00:30 w nocy lub raczej właściwie pora nocna między północą a 6 rano
http://pl.scribd.com/doc/102438865/4/Military-Time#outer_page_10
HVTs (high-value targets) - ważne cele wojskowe
UBL (po arabsku) - Usama bin Laden
KSM -Khalid Sheik Mohammed

Powiązane:
Książka
The Finish: The Killing of Osama Bin Laden,autor: Mark Bowden
No Easy Day, The Autobiography of a Navy Seal, autor Mark Owen
Film TV
Seal Team Six: The Raid on Osama Bin Laden, reżyseria John Stockwell
Gra
Medal of Honor: Warfighter

Wg książki Bowdena:
akcja ujęcia USL wykonana została przez elitarnych członków komanda Foki (SEAL Team 6) zamiast Delta Force,
ponieważ akurat tak się złożyło, że ich dowódca był "pod ręką" i mieli spore sukcesy w podobnych misjach w Pakistanie.

zatracony

Z tego co wyczytałem z recenzji to film nie jest płaski, a problem z Twoją krytyką jest taki, że chciałbyś znowu filmu antyamerykańskiego idącego w drugą stronę, tymczasem wywiad jakby z natury działa po za prawem i po za systemem, a sytuacji realnego zagrożenia, nie służb informacyjnych w Danii i Szwecji, ale wojny z terroryzmem te nadzwyczajne środki są i będą stosowane.

11 września po prostu podniósł stawkę gry wywiadów po zimnej wojnie znowu pojawiło się nowe zagrożenie, dla jednego coś będzie propagandą dla drugiego po prostu filmem robionym z jakiejś perspektywy. Nie sądzę, żeby Bigelow zaserwowała nam film łopatologiczny.

Można dokładnie odwrócić tą Twoją wypowiedź o 180 stopni i też wyjdzie nam kalka, gdzie nie ma islamistów, terrorystów, obłąkańczych terrorystów, którzy nawet nie tyle sieją śmierć na Zachodzie, bo 11 września, Madryt, Londyn, to jednak tylko epizody w historii, na tle Pakistanu, Iraku, Libanu, Mali, Sudanu, Somalii i wielu innych miejsc, a nasze tragedie będą epizodyczne na tle konfliktów w wielu krajach.

Zasadnicze niepokojące pytanie to czy idealizm jest bardziej ludzki i zgoda na brak tortur ... ?

Po co pisać takie kalki - skoro trafnie - norbar - w 5 punktach pokazał, że mijasz się z faktami.

ocenił(a) film na 5
hagen_filmweb

Moim zdaniem film jest po prostu nudny. Szczegolnie pierwsza polowa, ktora niejako zawiazuje akcje. Dla mnie Bigelow probowala zrobic fabularyzowany dokument, ale jej nie wyszlo. Jezeli film pokrywa sie z prawda, a niby powinien to tylko daje przyklad jak Amerykanie potrafia byc glupi. Serio. Obejrzyjcie to zobaczycie o czym mowie. Jest pare scen, ktore powoduja smiech na ustach i zazenowanie ze do czegos takiego doszlo.

Kuchar_a

Wydaje mi się, że twórcy się pośpieszyli z tym filmem, a co do faktów to też można mieć wiele wątpliwości szczególnie po stronie CIA i namierzania Bin Ladena, bo akcja komandosów została już niejako upubliczniona w kilku książkach, wywiadach itd.

Dla mnie jakimś przykładem politycznego szpiegowskiego filmu jest "Dzień Szakala" Freda Zinnemanna, który choć opowiada o fikcyjnym zamachu, to jest kapitalnie wpisany w kontekst historyczny i niebywale wiarygodny. To jest moim zdaniem wzór.

zatracony

Powiedz mi, czy takie marnowanie czasu na próby obrzydzenia komuś filmu, to Twoja życiowa misja? Zadziwiasz mnie, człowieku,. Podpisuję się pod postem Norbara.

MagdalenaPatterson

głupio robisz oceniając film przed obejrzeniem.

DziurawaMarysia

DziurawaMarysiu, a gdzieżem ja Ci dziecko napisała, żem film już obejrzała, hm? Ten post powinnaś skierować do Zatraconego.

POzdrawiam!

MagdalenaPatterson

ale przecież on jest skierowany właśnie do zatraconego - autora tematu.

ocenił(a) film na 9
DziurawaMarysia

Nie czytałem całego wątku, więc mój post może być wyrwany z kontekstu. Przeczytałem tylko pierwszy post. I w związku z tym mam do autora pytanie- czy ani na jotę nie zmieniłbyś zdania nt. tortur, gdyby 9/11 zginął ktoś z Twojej rodziny?

ocenił(a) film na 2
maciekab

Odwrócę to pytanie.
Jak myślisz? Czy hitlerowcy na Szucha torturowali członków ruchu oporu dla przyjemności? Czy może po to, żeby wydobyć z nich informacje o członkach podziemnej terrorystycznej organizacji oraz po to, żeby zapobiec kolejnym terrorystycznym akcjom w rodzaju likwidacji Kutchery lub wysadzenia kolejnego transportu, w którym mogą zginąć niewinni żołnierze niemieccy i bezbronni cywile?

DziurawaMarysia

Przeczytaj pod postem "W odpowiedzi na post : Magdalena Patterson :)

MagdalenaPatterson

wiem, ale to bez znaczenia to nie było do Ciebie, Pani.