ten film wywoluje w USA emocje podobne do tych jak u nas Poklosie. Tworcy filmu sa atakowani przez rzad i senatorow o to ze ukazuja w filmie nieprawdziwe informacje o sposobie dzialania sluzb amerykanskich w sprawie Bin Ladena. Gdyby oscary byly tylko polityczne to Wrog nr jeden na 100% nie otrzymal by nominacji za najlepszy film
No nie można mieć złudzeń, że informacje o miejcu pobytu OBL zdobyto grzecznymi pytaniami. Tak jak w Polsce ktoś chce się łudzić, że na przesłuchaniach to jest tak kolorowo. Gdyby wszystko było wg istniejącego prawa/procedur oficjalnie występujących, nikt by żadnych informacji nie pozyskał.
Wracając do filmu, nawet sama akcja szturmu odbiega od tego serwowanego w filmach sensacyjnych. Wszystko tu jest ułożone, spokojne, metodyczne, bez bohaterstwa i zbędnych matrixów. Czyli tak jak w przybliżeniu wyglądają operacje bojowe.
czy operacje bojowe polegają na wywoływaniu celu po imieniu?? Scena tak absurdalna, ze jeszcze bardziej obniża ocenę tego przeciętnego filmu. Mark Strong jak zwykle znakomity mimo niewielkiej roli.
Jako sposób na wywabienie celu, czemu nie. Skoro mieli dane o ludziach tam siedzących, czemu mieli ich nie wykorzystać? Chowasz się przed kimś kto chce cię zabić i słyszysz, że ktoś cię woła (szepcze twoje imię). Większe prawdopodobieństwo, że pomyślisz, że to ktoś znajomy niż wróg.
Cieszę się, że nie było tam scen żywcem wyrwanych z Call of Duty ;).
Jesteś otoczony przez komandosów, nie masz drogi ucieczki. Chyba naturalne jest, że myślisz, że bycie posłusznym jest jedynym wyjściem(jak widać nie :/).
Od zawsze zadziwiało mnie przświadczenie szarych ludzi o ich wyjątkowości. Statystyczny Kowalski myśli, że jak już się urodził i chodzi po tym świecie, to jest już tak wyjątkowy, że należą mu się raporty wojskowe z najważniejszych akcji i ściśle tajne informacje z pierwszej ręki. Przeświadczenie to wzmacnia dodatkowo możliwość naskrobania czegokolwiek w internecie bez żadnych idących za tym konsekwencji. Pytam - Z jakiej niby paki mielibyśmy w ogóle mieć dostęp do prawdy? Kim że jesteśmy aby mieć do niej dostęp? Ktoś powie "wolnymi ludzmi". Wone żarty.
Widzisz, mainstreamowe media w dzisiejszym świecie, z telewizją na czele to taka tuba propagandowa, mająca na celu wywoływanie określonych reakcji społecznych i nakłonienia ludzi do wydawania pieniędzy na przedmioty któych nie potrzebują.. Nic poza tym. Żyjemy w globalnej wiosce, ale jak na ironię żadne z nas nie jest w stanie empirycznie zweryfikować serwowancych nam w tubie informacji. Jaką masz pewność, że ktoś taki jak Osama w ogóle istniał? Nie masz żadnej pewności. Zakładasz jedynie a priori że istniał. Wierzysz w to co podają ci media. Zobaczyłeś film z rzekomo prawdziwej akcji i zakładasz, że faktycznie miała ona miejsce. A co jeśli nie miała?
Troche w tym prawdy jest co piszesz ale OBL istnial to na pewno moze nawet jeszcze zyje tego juz sie nie do wiemy...mnie ciekawi czemu tak chcieli mu sie do skóry dobrać bo ja w 9/11 w jego wykonaniu nie wierze poprostu nie kupuje tego ze jakis arabski pastuch zorganizowal taka akcje w kraju z takimi zasobami i wywiadem wojskowym
Ja wiem ze to teoria spiskowa dla wielu ale patrzac z tej strony naprawde wiele mozna znalezc dowodów niejasnosci przeprowadzanych badan po zamachu reformach ustaw praw publicznych i amerykańskiej polityki zagranicznej
Widzisz gdy zaczynasz się interesować tematem 911, jego nieoficjalną wersją, to padają tam takie argumenty że ciężko się z nimi nie zgodzić. Wiele osób twierdzi, że to nie była wewnętrzna robota, a każdy kto twierdzi inaczej to spiskowy oszołom. Ale do diaska, jeśli w oficjalną wersję od zawaleniu się wierz WTC wątpi nawet sam ich twórca, naukowcy, strażacy i naoczni świadkowie, których liczyć można w setkach, jak nie tysiącach to coś w tym musi być.
Dla mnie 911 to była udana próba podniesienia ekspansji USA na kolejny poziom. Nic więcej. A ben Laden to taki chłopiec do bicia, kozioł ofiarny. Prawdziwy czy wymyślony, tego się nie dowiemy. Rozchodziło się o przejęcie zasobów, w tym przypadku ropy, obcego kraju, rozchodziło się o roz...anie tego kraju i intratne kontrakty dla jankeskich firm budowlanych, które go na nowo odbudują. Firm budowlanych należących – tu niespodzianka – do tych samych osób, które w stanach trzymają łapę na przemyśle naftowym. I tyle.
Wiesz, pracuję sobie w dużej firmie ochroniarskiej na całkiem przyzwoitym stanowisku. Mam dostęp do informacji odnośnie zatrudniania personelu, płac itp. Często muszę podejmować decyzje o tym kto będzie pracował, komu podziękujemy, komu przytniemy a komu podniesiemy. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że nawet taki szarak jak ja bierze udział w obradach za zamkniętymi drzwiami, za którymi ważą się losy innych pracowników, ludzi którzy mają rodziny do wyżywienia, wydatki, opłaty i plany na przyszłość. I często gęsto muszę wykazywać się pokerową twarzą w stosunku do tych osób, gdy pytają mnie czy zostanie im przedłużona umowa czy też nie.
Teraz jak myślisz, czy taki rząd USA, ludzie ekstremalnie bogaci i wpływowi, mający dostęp do cholernie ważnych państwowych informacji będą się tymi informacjami dzielili z opinią publiczną? Skoro na małą skalę w obrębie funkcjonowania swojej firmy nie robi tego nawet taki pionek jak ja? Sam sobie odpowiedz. Rozmowy za zamkniętymi drzwiami toczą się na każdym poziomie funkcjonowania tego społeczeństwa. Wystarczy, że będzie podział na tych bardziej i na tych mniej wpływowych, to na bank ci bardziej wpływowi będą knuć jak tu ugruntować swoją pozycję. Niestety, szczere ale prawdziwe. Poczytaj o grupie Bilderberg, zapewne o niej słyszałeś.
Masy ze strachu przed zagrożeniem z zewnątrz będą w stanie uwierzyć we wszystko, nawet w to, że są wolne, chociaż nie są. I dla własnego rzekomego dobra zdolne zrzec się większości swobód obywatelskich. Jeśli zagrożenie z zewnątrz nie istnieje, bo się mieszka w kraju, który jest światową potęgą, to to zagrożenie trzeba sztucznie wykreować. Jak? Na przykład fingując zamach. Po 911 wprowadzono patriot act. Poczytaj sobie o nim, bo nie chce mi się rozwodzić.
Nie chłopiec do bicia. Bin Laden chciał walki z zachodem, a jak mógł sobie przypisać zniszczenie WTC i Pentagonu, to to działało na jego korzyść. Niemniej na pewno 9/11 nie wygladało tak jak mówi oficjalna wersja.
To gruby temat nawet materiał na prace wiec napisze coś pokrótce
Cenie kulture zachodu i cieszę się ze urodzilem w Europie a nie w Etiopii lecz to w co wierzyłem zaczyna sie najnormalniej sypać, to co się teraz wyprawia od ponad dekady od zamachów przez inwazje na Irak i Afganistan do kryzysu gospodarczego z 2008 roku niema nawet najmniejszych szans by bylo to usprawiedliwiane w imie mniejszego zla tym bardziej ze sa przeprowadzane wlasnym obywatelom
Manipulacje i siłowe rozwiązania zawsze utożsamiałem ze wschodnimi niż z zachodnimi metodami nie liczącymi sie z opinią publiczną ,czasy demokracjii i dyplomacjii skonczyły sie bezpowrotnie
Amerykanie to strzaszni paranoicy mieszkam od 10 lat w UK i nie ma co ukrywac europa zaczyna byc islamizowana moze nie dominują ale zaczyna byc ich poprostu wiecej strach pomyslec co moze byc za 50lat
już teraz 40% armii rosyjskiej to muzułmanie jeszcze nie fundamentalisci spokojnie
Amerykanie sa potęgą dominacja na swiecie ok ale w imie czego bo nie widze tego wspólnego dobra...bilderbergowie o ktorch pisales to międzynarodowya grupa ludzi z wysokiego szczebla polityki i finansjery przedstawicieli rodzin królewskich którzy prawdopodobnie ustanawiaja niepisane zasady polityczno-ekonomiczne
Spoko mam jeszcze tylko jedno pytanie niektórzy moze nawet tym nie wiedza a było to przeszło 10 lat temu ale od tego sie zaczeło w New York'u zawaliły sie trzy budynki wiesz może co w nim było bo mam mało informacjii na ten temat??
Pozdrawiam
Ubrali araba, dorobili mu charakterystyczną brodę, trzymali go w zamknięciu i co jakiś czas dawali mu kamerkę żeby sobie nagrywał filmiki dla Al Jazeery. Tja...
no no, a na księżycu byli Somalijczycy. Nigdy sie prawdy nie dowiemy, a wyciąganie wniosków z filmów na "jotubie" czy niejakiego Moore'a o tym że to było zmontowane przez rząd amerykański, to taka sama bzdura jak wyciąganie wniosków z transformers czy faktycznie lądowali po drugiej stronie księżyca :/