Film nie jest tragiczny. Ma swoje dobre momenty. Ale rzeczywiscie cos w sposobie narracji sprawia, ze nie bardzo trzyma w napieciu, jest przydlugi i momentami wrecz nudnawy. Rezyserka, ktora odpowiada miedzy innymi za montaz, tutaj sie za bardzo nie popisala, bo z powodu tej narracji i mielizn filmowi brakuje polotu. Po prostu brakuje mu tej magii, ktora czyni z danego dziela rzecz wybitna.

Odruchowo porownuje ten obraz z bardzo dobra "Operacja Argo" Afflecka. Tam wszystko zagralo, melodia pozbawiona byla zgrzytow i byla porywajaca. Narracja sprawila, ze ani przez chwile nie stracilismy maksymalnej uwagi i koncentracji. Watki sie zazebialy.

Bardzo cenie Jessice Chastain, ale w tym flmie (zapewne z powodu bledow rezyserki, ktora odpowiada rowniez za prowadzenie aktorow) nie pokazala pelni swoich mozliwosci. W tym obrazie Chastain odrobine brakuje charyzmy. Niby dowiadujemy sie z dialogow, ze ta agentka wywiera presje na swoich przelozonych i ze jest jak bultelier, ktory jak zacisnie na czyms szczeki, to juz nie pusci, ale na ekranie az tak niezlomnej i upartej agentki nie widzimy i nie czujemy.

Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Z tym, że odtwórczyni głównej postaci nie znam z innych ról, ale poprzez ten nie zachęciła mnie do oglądania filmów z jej udziałem. Natomiast co do Operacji Argo to słyszałem dużo dobrego, ale jeszcze nie widziałem i chyba jednak go nie obejrzę, bo nie palę się do tego typu filmów.

bo to nie jest film sensacyjny albo film akcji, jak chcesz film akcji obejrzyj ten film http://www.filmweb.pl/film/Nalot+na+Bin+Ladena-2012-641362

A gdzie z moich słów wyczytałeś, że spodziewałem się filmu akcji czy filmu sensacyjnego??
Oczekiwałem dobrego thrillera zważywszy na historię i to jak określany jest ten film, a rzeczy charakterystycznych i obowiązkowych dla thrillerów w tym filmie nie było, albo były zbyt słabe i rzadkie by być zauważonymi i docenionymi.