E tam, szykuje się genialny film, już zacieram ręce....

Z tego co ja zauważyłem to gościu z tyłu broń skierował w dół i lewo czyli tam gdzie nie ma jego towarzysza, aczkolwiek na pierwszy rzut oka może to wyglądać tak jakby celował w kolegę.

Czepiasz się.

to, że "broń raz do roku potrafi sama wystrzelić" to mówi się tępym szwejom, żeby ich nastraszyć bo oni potrafią postrzelić kogoś z otoczenia. Broń nie strzela sama, zapamiętaj sobie!

broń nie powinna sama strzelać, ale wpisz sobie w google "broń sama wystrzeliła" a przekonasz się, że zasada nigdy nie celuj w kolege jest ok.

chłopie nie będę sobie wpisywał w google niczego. wiem, że broń sama z siebie nie strzela. jedyne co można by podciągnąć pod tą teorię to jest przypadek gdy broń jest uszkodzona, ale to są już ekstremalne przypadki i wyjątki. "broń sama strzela" tylko w wyniku nie umiejętnego posługiwania się nią i nie zachowywaniu zasad bezpieczeństwa. a to co "piszą" w necie są to głownie przypadki o których napisałem zdanie wcześniej.

yhy znawco. kolega ma racje

Karabiny "AK" na wyposażeniu polskiego wojska są z lat 50 i 60 XX wieku. Tylko wyobraźcie sobie przez ile rąk i pokoleń poborowych taki karabin przeszedł nie mówiąc już ile razy był rozbierany i składany.

no i...?? Pisałem o pominięciu "przypadku gdy broń jest uszkodzona". A wracając do tematu jakoś nie wierzę by członkowie DEVGRU używali uszkodzonej broni.