moze byscie ocenili ten film jako film. gre aktorska, montaz, zdjecia a nie to czy 11 wrzesnia to byl
spisek i czy jankesi to "podłe imperialistyczne swinie i agresorzy". kurde ludzie, ogarnijcie sie. 10
lat temu wszyscy im kibicowali zeby do*ebali bin ladenowi, hussainowi a teraz to wszyscy
jestescie znawcy polityki, strategii i milujacy pokoj pacyfiści.
A co tutaj oceniać? Film w ogóle bez ciekawej historii. Celem tego filmu dokumentalnego (?) było pokazanie jak dzielni agenci CIA rozpracowali jakiegoś brudasa w Pakistańskiej wsi. Bo co tam się więcej działo? Nic. Kompletnie nic. Nawet akcja likwidacji Osamy kompromituje Rangersów (rozbicie dronem, zbiegowisko chłopków z okolicy). Jednym słowem NIE POLECAM
Film jest rewelacyjnie nakręcony, trzymający w napięciu i z bardzo dobrą grą aktorską, ale niektórym widać to nie wystarcza.
kuźwa, BRAWO dla Ciebie Stary,
poważnie,
sam miałem ochotę coś napisać widząc te infantylne kłótnie w temacie filmu. jedenasty września, zamach to był czy nie, czy Stany to morderczy kraj czy może jakiś jest bardziej zbrodniczy istnieje, czy wokół WTC rosły jakieś brzozy ... kuźwa, ludzie pogadajmy o filmie.
dla mnie taki sobie, akcja rangersów w domu Bin Ladena super, nic nie kompromituje - po prostu zwyczajni faceci przy niezwyczajnej robocie, wchodzą, systematycznie, powoli przeszukują dom, eliminują wszystkich mieszkańców (w tym kobiety) jakby to były ćwiczenia. normalnie aż mnie zmroził ten ich chłodny profesjonalizm. ja mimo wszystko POLECAM.
to super że polecasz kolo bo ja przy 3'cim podejsciu jestem na 1 godz 26 min , ( 2 razy mi się kimneło ) jak te navy rangers :) znajda tego binladena to dorzuce opinie ;)
Odnośnie samego filmu... Świetna gra aktorska głównej bohaterki, dość widowiskowe wybuchy. Film został podzielony na kilka części. Ostatnia dotycząca zabicia Bin Ladena imponująca, pomimo kilku niedociągnięć. Za samą tą akcję film dostał ode mnie aż 3 pkt, pozostałe to wcześniej wspomniane plusy(wybuchy i gra głównej bohaterki). Tak właśnie uzbierała się ocena 5/10. Minusy? Cała reszta. Fatalne dialogi, przy których niektóre osoby w kinie zasypiały. Zero akcji, mozolne i monotonne zbieranie informacji. Film zdecydowanie za długi, wiele niepotrzebnych scen, na dodatek zbyt przewidywalny. Idąc do kina nastawiłem się na wybitne dzieło, w końcu na takie było zapowiadane. A co dostałem? Niczym nie wyróżniający się film dokumentalny(?).
Nie kurna myślałem że to będzie M jak miłość...........a tak poważnie to zerżnąlem z torrentow i tak stwierdzam ze szkoda prądu bylo coś mi się tam firmowane nazwiskiem Kathryn Bigelow spodobało tylko nie pamietam co i pewnie dlatego , lecz ten film jest tak zamulony że "flaki z olejem" to mało powiedziane , wspolczuje tym co poszli do kina :)
@siLk_2
Myślałem, że idę na film, który będzie wciągający, gdzie będzie się trochę działo. Thriller to mój ulubiony gatunek, od którego oczekuje zaciekawienia, interesującej fabuły, a jedyne czego się doczekałem to wielka nuda. Przez pierwszą godzinę zacząłem się zastanawiać kiedy ten seans się skończy. Jedyne co uratowało ten film to akcja zabicia Bin Ladena. Z tak wspaniałego tematu zrobiono jedynie przeciętną ekranizacje. Naprawdę szkoda...
@ LuBe - Wszystko co związane jest z Rambo to dla mnie chłam. Lekko nietrafiona uwaga.
Może zacznijmy od tego kto Ci powiedział, że ten film to thriller? Szkoda też, że uważasz Rambo za chłam.
Między innymi Filmweb. Wystarczy spojrzeć, że gatunek to thriller. Rambo to zwykła 'nawalanka' , ani nic ciekawego, ani mądrego.
A przy Truman Show i Dniu Świra jest wpisane "Komedia", więcej przykładów nie chce mi się szukać. ZDT NIE jest thrillerem i nie można go pod tym kątem oceniać.
Oglądałeś tylko tę najnowszą część Rambo, czy klasyki też?
Film ma wolne tempo co sprawia że ogląda się go ciekawie. Działania wywiadu to dla mnie najmocniejszy atut filmu. Sama akcja na koniec też dobrze zrobiona. Dla mnie jedyny minus to niewielkie napięcie bo wiadomo czego dotyczył film i jak się skończy. Ja lubię być zaskakiwany.
Bardziej chodziło mi o to, że sam tok wydarzeń poprzedzający zabicie Bin Ladena był przewidywalny ;)
Dzięki za rozsądną wypowiedź.
Film dla mnie REWELACYJNY. Stara się pokazać "od kuchni" sprawy, które znamy ze "środków musowego przekazu". Może i jest nudny, bo codzienna praca policji, służb specjalnych, polityków też jest nudna, to nie "Szklana pułapka' ani "Rambo", jak ktoś napisał.
Styl życia Europy przywędrował z USA. Także do nas. Sami tego chcieliśmy. Jak komuś nie odpowiada to niech zamieszka w Pakistanie, Indiach lub w Korei Północnej i tam znajdzie szczęście. Owszem, Europa, USA i jeszcze kilka krajów drenują ekonomicznie resztę świat i starają się narzucić swoje porządki, dlatego nie lubią Amerykanów a i nas coraz coraz bardziej, jako ich sojuszników.
Nie będąc hipokrytą stwierdzam, że jest to jakoś niesprawiedliwe ale w porównaniu z innymi krajami, w Europie i USA panuje dobrobyt i dość szeroki zakres wolności (jeszcze raz zaznaczam, że w porównaniu z innymi krajami).
Dla mnie film, który obejrzałem pokazuje jaką cenę płacimy za nasz styl życia. Pozbawia nas spokoju, demaskuje hipokryzję.
Zauważyłem pewne podobieństwa do filmów Zanussiego z lat 70/80, też "nudne" z niestarannymi jakby dialogami ale niosące ważne przesłania. No cóż, czytając niektóre komentaże otwieram szeroko oczy ze zdumienia i zastanawiam się, czego malkontenci się spodziewali. Bo ja obejrzałem mniej więcej to, co mniej więcej sobie wylobrażałem.
nie wiesz jak jest u nas ?? spadł samolot , to każdy sie expertem lotnictwa zrobił, pociągi sie zderzyły experci pkp, film o likwidaci obl, to experci w dziedzinie terroryzmu i znawcy zamachu na wtc. film bardzo dobry. dialogi w nim to podstawa żeby skumac o co kaman.
Skoro film jest nominowany do oskara to pewnie większość miała wysokie oczekiwania a tu się okazuje że film jest średni. Nic tam nie porywa, nie ciekawi-za co więc ta nominacja? Chyba jedynie za temat-i pewnie dlatego te polityczne debaty.
Reżyseria, gra aktorska, montaż wszystko fajnie zrobione ale brakuje w filmie napięcia. Każdy wiedział jak się film skończy więc reżyserka mogła jednak może troche ubarwić tą historie dla potrzeb filmu żeby nie był taki nudny, takie jest przynajmniej moje zdanie.
jakby ją ubarwiła to nie byłaby to tak realistyczna wizja. a jest. praca wywiadu to przede wszystkim to co tu pokazano, długie godziny w papierach, biurze, telefony, komputer itd. i tak zmienili troche ostatnią akcję, bo z tego co czytałem to helikoptery były 4 (2 stealth hawki i 2 chinooki) no i startowały z lotniskowca a nie z bazy gdzie byłyby dla wszystkich widoczne.