główna bohaterka to oczywiście delikatna, ludzka, wątła, ale z charakteru sprawiedliwa i rzeczowa kobieta - ktoś na zdrowym umyśle nie ogląda tortur, nawet w TV jest to okropne. uczepiła się reżyserka jednego tematu i ciągnie na tym, póki jest popyt. na najwyższych szczeblach armii nie ma kobiet, tani chwyt