J.Depp gra serio, scenariusz ma jednak pełno komicznych sytuacji:
1. W kinie głos z ekranu ,,popatrzcie w lewo, prawo może koło was siedzi
John Dillinger ,, i włączają światło ...
2. J.Depp odwiedza komendę policji a tam na pół piętra ,Wydział do walki z
Johnem Dillingerem, ściany pełne zdjęć bandy, detektywi w kącie słuchają
z radia meczu. Jaki wynik? - prowadzimy 3:2
3. Więzienie w Indianie obstawione przez Armię, zasieki, posterunki - mysz się nie przemknie, ale samochód szeryfa z Deppem za kierownicą tak
- A co sprawia że Pan nie może spać Panie Dillinger?
- Kawa.
--------
- Zasada, Trzeba trzymać się z daleka od kobiet.
- Tak, Ale bez nich byłoby jak w pierdlu.
- Dlatego wymyślono dziwki.
--------
- Chcieliście sprawidzić czy mamy broń, tak mamy!
scena, w której Dillinger rozmawia z Billie i "wcinający" im się w rozmowę facet - nawet końcowe przyłożenie mu w głowę i rzucenie gościa na ladę nie zmniejsza piękna tej sceny :D
dodaj do tego, że Dillinger zachowuje się jak szatniarz i po prostu podaje Typowi który wcześniej dostał od niego w łeb płaszcz z pełną klasą :) Naprawdę fajna scena:)
Jeśli chodzi o punkt drugi, to oczywiste jest, że trzeba tę scenę potraktować z przymrużeniem oka. Jest to metafora tego, że w czasach Gangsterskiej Ery, "rabusie" pokroju Dillingera grali policji na przysłowiowym nosie, może to także symbolizować opieszałość i niezaradność stróżów prawa, a także to że w legendarnych latach 30-tych gangsterzy robili co chcieli i (do pewnego momentu) byli nieuchwytni.
Jeśli chodzi o punkt trzeci to obezwładnienie strażnika drewnianym pistoletem i ucieczka służbowym autem jest faktem. Polecam zajrzeć choćby na stronę FBI. I może groteskowość i nikła wiarygodność takiego incydentu jest idealnym uzasadnieniem metafory z punktu wyżej. Pozdrawiam:)
Najśmieszniejszy był tekst: -Miło być znowu w Indianie? -Zapytajcie o to Indianę.:]
Film ogólnie przeciętny, tylko gra Deppa trochę go ratuje.
To są autentyczne, potwierdzone wydarzenia - akcja w kinie i akcja na policji. Podobno wszedł rozejrzał się, powiedział cześć i wyszedł, tak samo w kinie. Widziałam wywiad na ten temat. Dobre nie?
4. Wywiad radiowy na żywo z porwanym kierowcą
- Czy był zły, grożny ?
- Ależ przeciwnie, był wesoły i nuci na cały kraj piosenkę typu
,,Pieski małe dwa, si bou si bou,,
5. Bandzior do porwanej dziewczyny, oszołomionej sytuacją
- Nie bój się, kiedy nie rabuję banków jestem łowcą talentów...