Z jednym się zgodzę, z takimi debilami, jakich stworzył reżyser z postaci bandy Dillingera, a już tym bardziej wymiaru sprawiedliwości, też chciałbym żyć. Niewątpliwie byłbym królem i władcą. Tylko gdyby ludzie tacy byli naprawdę, to już byśmy dawno wyginęli... Ciekawe, dajesz 8.. a czy widziałeś kiedyś takie filmy, jak: Ojciec Chrzestny, Życie Carlita, Scareface, czy Nietykalni.. Odpowiedź nasuwa się sama...

haha, widzę, że chciałeś zabłysnąć...
Przykro mi szanowny krytyku, widziałem wszystko co wymieniłeś i cóż z tego?

pewnie chodziło mu o to, że "nie dorosłeś" ;p

ode mnie nawet 9/10 za końcówkę filmu ;]

ja nie dorosłem ? hahaha ... nie, no w sumie przez forum filmowe wiele o człowieku można się dowiedziec :D

pavlo i bazzz - żeście mnie rozbawili

heh nie wyłapałeś ironii... ;] na filmwebie najczęstszym argumentem jest - nie dorosłeś/nie zrozumiałeś. Koledze wyżej pewnie chodziło chyba o to, że jeśli widziałeś filmy które wymienił, to nie powinieneś uważać tego filmu za wartościowy ;]

Gdybym miał inne zdanie, niż Ty - nie stawiałbym chyba tak wysokiej oceny, prawda? Też widziałem w/w filmy i ciągle uważam Wrogów Publicznych za bardzo dobry / rewelacyjny film.

ok. :)

Końcówka naprawdę świetna.:))) Film mi się też bardzo podoba. Chociaż faktycznie jest inny niż większość filmów z tej tematyki. Co prawda nie czyni go to filmem złym a raczej nietypowym jak dla tego gatunku.Przynajmniej ja tak to widzę.

Jak dla mnie film b. dobry. Ma klimat i ma Deppa. Cotillard tez gra swietnie nawet oszczedne (drewniane ;))aktorstwo Bale'a tak nie razi a nawet dodaje filmowi uroku. Dodatkowy plus to cyfrowa kamera dzieki temu widac wszystko wyraznie przez co mozna swobodnie wtopic sie w film. Do tego muzyka ktora w kluczowych momentach znakomicie wspolgra z akcja i aktorstwiem Deppa. Ciekawe jest tez ujecie tamtych czasow, aut, gangsterow, organow scigania.