Niby na faktach, nie wiem na ile %. Jak dla mnie sama akcja, muzyka i obsada to 10/10 ale w moim guście zakończenie nie pasuje do tego filmu. Wygląda jakby ktoś nie miał pomysłu na koniec.
Jeśli Dillingera zamordowano i koncowka filmu jest zgodna z faktami, to co mieli zrobieć - ożywić sukinsyna ??
Nie niby na faktach, ale na faktach. Trzeba znać historie.
Dokładnie, zostaje on na końcu zamordowany, więc jakiego końca się spodziewałeś, tym bardziej, ze to fakty? Główny bohater miał żyć długo i szczęśliwie? to chyba troszkę mijałoby się z prawdą ...
Co do zakończenia zgadzam się z cichaczkiem, lecz w filmie najbardziej rozczarował mnie podjęty i potem niewyjaśniony wątek napadu na pociąg z kasą. John Dillinger niby pod koniec filmu coś planował, ale chwilę po ułożeniu planu (obserwacja stacji z dachu) zginął, a wątek rabunku rozpłynął się w powietrzu.