Public Enemies przeszedł moje oczekiwania, naprawdę nie spodziewałem się tego po tym filmie, a jednak. Reżyser dobrze wywiązał się ze swojego zadania. Oprócz świetnych kreacji Johnego Deppa i Christiana Bayla, idealnie spisał się Dante Spinotti, jego ujęcia fenomenalnie ukazują akcje filmu. Na uwagę zasługuje również całkiem niezła muzyka Elliota Goldenthal, która bardzo dobrze wkomponowywuje się w to co ukazane jest na ekranie...wszystko to składa się na wspaniały całokształt filmu. A ocena?...myślę że spokojnie 9/10.
Pisze sie Bale'a [Christian Bale] - ale to szczegół a jak wiemy diabel tkwi w szczegółach . HAHAHAHHA
Świetna kreacja Bale'a? Jak dla mnie to razem z kamerą cyfrową główny zgrzyt filmu. 7/10
Gdzie on był wybitny? Oglądało się go znośnie, ale w tym filmie nie było niczego co by zachwycało albo nawet przykuwało uwagę- wszystko to już widzieliśmy 1000 razy- Jak dla mnie to tylko plus za kamerowanie i odtworzenie epoki, reszta bardzo średnia!
Zgadzam się z xawerym. Końcówka troszeczkę rekompensowała niedosyt, w końcu jakieś emocje. Bezpłciowy, ale mimo to 7/10 dałem.