najgorszych filmów ostatnich lat.
Przerysowany, wręcz groteskowy. Zlepek nic nie znaczących, bezpłciowych, fatalnie nakręconych, ukazanych scenek, które w ogólnym rozrachunku składają się na całą beznadzieję tego obrazu. Przez wzgląd na sympatię do Deppa wystawiam ocenę 3, na którą ten kit nie zasługuje. Mydli oczy ciemnemu amerykańskiemu widzowi, który wierzy w teksty w stylu "okradanie banków godzi w instytucję banku, a nie w obywatela". Film stronniczy, nieskończenie nudny. Od początku faworyzuje przestępców, którzy ukazani są w pozytywnym świetle, natomiast policja w bardzo złym. Aby potwierdzić ten fakt w filmie ukazało się kilka scenek "maskujących" np. scena w której Bale zakazuje bić kobietę na komisariacie.
Mimo oparcia na faktach, sceny w oczywisty sposób zdradzają przyszły bieg zdarzeń, czyniąc film jałowym i pozbawionym jakiejkolwiek emocji w trakcie oglądania.
Do Deppa i Bale'a nie mam pretensji bo w takim gniocie nie dało się lepiej zagrać niż to uczynili. Film nieskończenie niskobudżetowy, żałośnie! Samochód, za którym kryją się gangsterzy nie ulega zniszczeniom, mimo, że znajduje się w centrum strzelaniny. Przez cały film nie ma ani jednego wybuchu, a najbardziej kosztowna scena to ta, w której samochód dachuje przy prędkości 30km/h. To wprawia w OSŁUPIENIE. Nie da się opisać w pełni beznadziejności tego obrazu. Jestem nim załamany, a jeszcze bardziej ocenami wystawianymi przez użytkowników filmweba.
Nie zabiorę udziału w dyskusji ponad to co napisałem, bo ten film nie zasługuje na jakikolwiek czas na refleksję czy na wymianę poglądów. Z moim odbiorem można się zgodzić lub nie, ale na pewno widziałem to co widziałem, a nie chciałem tego widzieć, a także stracić 2,5 godziny z życia, a tak niestety się stało. Film jest zaskakująco beznadziejny i żałosny, czego reżyser ani scenarzysta nie próbują nawet zmieniać, ani maskować. Po prostu na to pozwalają przez cały czas trwania tej miernej produkcji.
Pozdrawiam tych, którzy widzą w jaki sposób reżyser manipuluje faktami oraz prawdą, po to, aby wykreować postacie na kogo innego.