Niespodziewałem się wiele po tym filmie lecz jako,że bardzo lubie filmy gangsterskie na film sie wybrałem.Co moge powiedzieć,świetne sceny akcji,bardzo dobre zdjęcia,całkiem niezła muzyka(choć kawałek z trailera kompletnie niepasuje mi do lat 30).Co do naszych głównych bohaterów czyli Dillingera i Purvisa,to o ile Johny Deep jak zwykle trzyma swój wysoki poziom to niemożna powiedzieć tego o Christianie Bale"u,który moim zdaniem wypada żałośnie.Jest to oczywiśćie wielki minus tego filmu bo przecież to jedna z głównych ról.Najbardziej za to podobał mi się Stephen Graham w roli BabyFace"a Nelsona,którego zagrał wprost genialnie(scena w,której mówi,że będzie udawał Jamesa Cagneya jest super.Ogólnie film wypadł bardzo dobrze i napewno jeszcze do niego wróce.8/10