PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467091}

Wrogowie publiczni

Public Enemies
2009
7,1 178 tys. ocen
7,1 10 1 178062
6,2 41 krytyków
Wrogowie publiczni
powrót do forum filmu Wrogowie publiczni

Film solidny, Mann to dobry fachman, jedno czego mi brakowało to iskrzeniana linii Depp - Bale, to nie była para antagonistów na miarę bohaterów 'Gorączki", Depp zagrał ok, Bale moim zdaniem ostatnio gra bez ikry to już drugi film po którym mam takie wrażenie, najpierw "Terminator" a teaz "Wrogowie...". Zaletą filmu są dynamiczne sceny walk pomiędzy agentami a kryminalistami (świetna sekwencja walki w lesie). 7/10.

wujaniek

zgadzam się co do duetu Depp-Bale.widz może nie odczuwac współpracy między postaciami-chciało by się "czegoś więcej" . jednak Depp po raz kolejny pokazuje nam swoje wspaniałe aktorstwo i to w rolach wszelkiego rodzaju.w "wrogach publicznych" stwarza postac , która zmusza widza do sympatii i która przykrywa również dobrą , lecz nie świetną kreację Christiana Bale'a.film bardzo dynamiczny,prawie przez cały czas trwania go odczuwa się napięcie.jedyne co mnie osobiście przeszkadzało,tak jak to napisał w swojej recenzji kolega Łukasz Muszyński,były zdjęcia kręcone kamerą z ręki.było tego za dużo,w pewnym momencie miałam wrażenie niemałego "haosu" na ekranie.nie zawsze jednak takie zdjęcia były nie na miejscu-jak chocby na zakończenie czy też we wstępie.ja również daję 7/10 i zaliczam film do ulubionych-za wspaniałe aktorstwo i zwartą formę.pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
wujaniek

popieram :) mann to jedyny taki fachura w swoim rodzaju, jego styl jest rozpoznawalny na kilometry.

powiem Ci czemu nie było iskrzenia Depp-Bale... bo:
1. to jest para antagonistów ale ludzie, różni od siebie, nie mający tak jak w "Heat" wspólnego credo, wspólnego mianownika ;)
2. zagrali raptem 1? scenę wspólnie, bardzo krótką (w Heat trwała takowa chyba 7 min).

Co do aktorstwa jest ono na przyzwoitym poziomie, Depp mnie nie rzucił na kolana, bardziej właśnie podobał mi się Bale, który w żałosnym T4 stworzył lipną kreacje. We Wrogach Publicznych, jego minimalistyczna gra naprawdę mi się podobała, choć nie ukrywam, że to poprostu dobra rola po wcześniejszej słabej.

Ciekaw jestem ile osób narzekających na sceny akcji zauważyło mały szczegół: rozrzut z tommy gunów! Piekielny, a mi piekielnie się to podobało.