"jak na film akcji"

To wszystko wyjaśnia.

NichError-->dobra wez nie pierd!! moge sie zalozyc ze kazdy przed obejrzeniem "PE" spodziewal sie sprawnie nakreconego filmu gangsterskiego w ktorym ciagle cos sie dzieje,akcja jest poprowadzona sprawnie i bez niepotrzebnych dluzyzn a jak sie okazalo ze film jest taki jaki jest to teraz wszyscy Ci tacy jak Ty wlasnie i tak go bronia bo tak czy siak i tak by mu wysoka note wystawili. "jak na film akcji" nie rozumiem tego stwierdzenia.Kino gangsterskie nie moze istniec bez kina akcji ciekawe podejscie.

Akurat nie spodziewałem się ciągłej nawalanki, a raczej kilku sprawnie nakręconych strzelanin. Czemu? Bo widziałem kilka filmów Manna, w tym "Gorączkę". Zresztą jeśli chodzi o samą akcję, to w tym wypadku się nie zawiodłem. Było kilka dobrych scen, w tym rewelacyjna strzelanina w lesie i elektryzująca końcówka. A i oprócz tego ucieczki z więzienia i napady na banki. Czyli to, czego oczekuję od Manna.

no luz nie wiem do mnie wogole nie trafil ten film

No spoko, takie jest moje zdanie;) Tym bardziej, że szczególnie opinie na temat kamery cyfrowej mogą być podzielone.

Słaby film ! Szkoda na niego wydawać kasę w kinie ... Najlepiej by było dla
Johnnego Depp żeby ten film nigdy nie ujrzał światła dziennego ... Lecz cóż
, film wyszedł a Depp nim się tylko zbłaźnił !

idiotyczna wypowiedz Depp zgrał świetnie wcielił się w postać i widzimy tam głównego bohatera wyrwanego z lat 30 prawdziwego gangstera. Film bardzo dobry hmmm jeśli ktoś zna manna jego produkcje to wtedy wie czego się spodziewać najlepiej nie wiedząc o czym jest film kto go robi dlaczego itd iść do kina i napisać później na forum "beznadziejny film akcji" sformułowanie "film akcji" skreśla takiego osobnika i jest żałosne ;/

haha , Depp owszem zagrał świetnie , jednak nie to co trzeba ;P Dlaczego ?!
Ano dlatego że scenariusz , czyli między innymi rola którą grał była do
bani od samego początku... Hyhy ale co ty człowieczku możesz o filmie
wiedzieć , będąc tylko widzem... Zacznij coś czytać , poznaj warsztat
aktora a wtedy pogadamy! ;P

człowieku właśnie że czytam i jakoś Deep Dillingera oddał bardzo dobrze to bardziej druga postać w tym filmie strasznie zwiodła mianowicie Bale grał sztywno i minimalistycznie

a i pogadać możemy jak Ty również będziesz spoglądał kto filmy robi w jaki sposób i będziesz znał parę produkcji tej osoby wtedy może doczekasz się swojej odpowiedzi dlaczego ten film jest taki jaki jest

No , więc jak sam widzisz film był kiepski ;)

spokojnie deep i reżyseria manna broni ten film sam bale nie wystarczy by go totalnie położyć film ma jeszcze smaczek w postaci słodkiej marion świetna muza i ogólnie to nam daje bardzo dobre dzieło

fakt Cotillard jest słodka , ale to tylko tyle co ma ten film nam do
zaoferowania ;] Reszta w filmie to albo kopia scen ze starych gangsterskich
filmów , albo po prostu żenująca gra Bale i słaba rola Deppa który ciągle
tylko ucieka ... <lol2>

nie nie co do bale ok ale Depp zagrał bardzo dobrze podobnie wspomniana przez nas marion i w sumie co masz na myśli kopia że mann odświeżył i powielił stare sceny z filmów noir ?? nie nie !!! a co ma robić jak nie uciekać robi to samo co bonnie i clyde hehehe no tylko jest to bardziej efektowne i efektywne ;D do tego tak jak już powiedziałem gra deppa charyzma z jaką zgrał to jest cos

Talent Deppa jest nam chyba tu wszystkim doskonale znany , jednak nawet i
on nie może swoją grą zniwelować tak słaby film jakim okazał się "Wrogowie
publiczni" - nie widzisz że ten film nie wnosi nic nowego do
kinomatografi!Czy według Ciebie tak ma wyglądać współczesne kino ?! Bo mi
się wydaje że powinno być znacznie ambitniejsze !

ale widzisz co teraz powstaje? może nie wnosi ale jest to dobre solidne kino a na tle innych produkcji bardzo dobre dla mnie ten film to jakaś nadzieja że wraca kino gangsterskie czekam na kolejne produkcje czekam na coś tak błyskotliwego jak kasyno czy goodfellas PE ogladałem już 3 razy od premiery jest niekonwencjonalny i uderza realizm klimat lat 30 czujemy nawet w kinie 21 wieku hehehe oglądając tą produkcje jedyne co mnie boli - mann na siłę chce pokazać biedę wielkiego kryzysu niestety mu to nie wychodzi po bale spodziewałem się takiej roli wiec mnie to nie zaskoczyło

Co do scenariusza to jest to jedyny zarzut który się tu najczęściej powtarza - z tych poważniejszych oczywiście .

Tak jak mówisz moja droga , scenariusz jest najistotniejszą częścią filmu ... lecz w tym wypadku to scenariusz pogrzebał ten film jak i wszystkich którzy są jego częścią ... biedny Johnny Depp ...

A dlaczego od razu biedny? Przecież sam dokonał wyboru! I jak się teraz źle z tym czuje to są konsekwencje jego wyboru:)

hyhy , w sumie masz racje ;)