PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467091}

Wrogowie publiczni

Public Enemies
2009
7,1 178 tys. ocen
7,1 10 1 178062
6,2 41 krytyków
Wrogowie publiczni
powrót do forum filmu Wrogowie publiczni

jak na deppa, bale'a, manna to marniutko. film całkowicie bez duszy.
po wyjściu z kina ma się wrażenie że oglądało się reportaż, to nie wina kamery. po prostu nie można się identyfikować z żadnym bohaterem. w gorzącce mieliśmy domowe problemy bohaterów, ich odczucia, ludzkie rozmowy. tutaj mamy tylko pif paf i tra ta ta ta. z kina wychodziłem po prostu wściekły że zmarnowanowano tak wielki potencjał. muzyka jest niezła, technicznie też stoi wysoko jednak brak mu jakiejkolwiek głębi. co by nie mówić to lepsze było miami vice. nie pasuje mi też klimat filmu. powinien być osadzony w noir, w końcu to gangsterka i lata 40 - efekt byłby dużo lepszy.
rozczarowanie i tyle, a tak długo czekałem. eh...

ocenił(a) film na 7
Ryunosuke

7/10 to wysoka ocena. Czyli jednak film podobał Ci się.
Akcja filmu dzieje się w latach 30, nie 40.

ocenił(a) film na 7
Wielebny

no tak literówka. podobał się, tylko że jak na takie zaplecze powinno byc conajmniej 9/10.

Ryunosuke

też dałam 7/10, chociaż się długo zastanawiałam między 7 a 8..
Wiadomo Depp, Bale - spodziewasz się rewelacyjnego filmu, a z kina wychodzisz z niedosytem.
To nie było to czego się spodziewałam. Mogło być lepiej, zdecydowanie.
`Marniutkie` 7 nie jest złą oceną, ale tak jak ktoś wcześniej napisał jak na taką obsadę to to jakaś super dobra ocena też nie jest.

Chociaż przyznam, że sceny napadów na bank, ucieczki z więzień, akcji w lesie naprawdę mi się podobały :D
Mimo tego, czegoś mi w tym filmie brakowało.

ocenił(a) film na 7
Ryunosuke

zgadzam się całkowicie z autorem postu, w roli gangsterów zdecydowanie bardziej podobali mi się De Niro i Pacino, jakoś Depp nie do końca mi pasował w tym filmie :P Bale na plus jak najbardziej, ale ogólnie film bez klimatu, kilka scen mocno naciąganych

7/10 to dobra ocena, ale dla filmu z taką właśnie obsadą i z takimi oczekiwaniami to zdecydowanie za mało

przyznam się szczerze, że moje oczekiwania mocno rozbudziły oceny na filmwebie... może nie żałuje tych 20 zł na bilet, no ale... oglądałem lepsze filmy

ocenił(a) film na 4
Michallus

Bale był drewniany, ale moim zdaniem genialnie drewniany akurat w tym filmie. To chyba najsłabszy film Manna, ale i tak daję mu mocne 7, za strzelaninę w leśnej kryjówce i późniejsze pościgi i rozwalenie Babyface'a(który nie miał ochoty paść;))) a także genialną typowo Mannowską scenę końcową, czyli SPOILER(chyba) - zabójstwo pod kinem.

Lekki zawód, ale to i tak cały czas jest uczta dla oka i ucha, uwielbiam Manna, a "MIAMI VICE" było REWELACYJNE i nie hejterzyć mi tu!!! Nie ma to jak pisać po wielu głębszych, mam nadzieję że idzie się doczytać...

ocenił(a) film na 7
GhostFace

może i masz racje z tym Balem, jego drewno w tym filmie do tej roli akurat bardzo dobrze pasowało :) moim zdaniem, coś jak Keanu w Matixie :P
scena pod kinem też mi się podobała, nie twierdzę że film był totalnie do dupy, gdyby taki był nie dostałby oceny 7 :P tylko no spodziewałem się czegoś lepszego :)