mnie w tym filmie wkurza niewyraźność postaci; policjanci zlewają się z gangsterami i ciężko w tych strzelaninach rozstrzygnąć kto jest kto: jednakowo ubrani, wszyscy z tommy-gunnami, z twarzy wszyscy bardzo podobni
gdybyś choć w połowie znał znaczenie słów, których używasz, tak jak ja je wykorzystuję w praktyce, już byłbyś niezły.
i jestem facetem wieśniaku.
akurat składa się tak, że znam połowę znaczenia i wychodzi na to że niezła cyna z ciebie. znasz słówka.
a to że jesteś facetem, sory myślałem że to jakaś tępa blondynka. ale na warszawskiego geja mi wyglądasz.
Ja też nie lubie Warszawy, wole Kraków ;P Ale panowie wyluzujmy nie zachwujmy się jak chamy. Po c psuć miłą noc ;) Wystarczy że już mnie dzisiaj jeden pan zdenerwował ;P
Zgadzam się z Comet :) - więcej luzu moi drodzy, nie ma co się kłócić, zwłaszcza o takie błahostki - już lepiej podyskutujcie o jakimś filmie i tam wyrzućcie swoje frustracje :]
Hej, ja ogólnie jestem peace and love, ale jeśli jakiś kutafon z Krapkowic czy innego zadupia wyzywa mnie z powodu zwykłego żartu, to kij mu w jego wieśniacki zad, już wolę być warszawskim gejem (chociaż nie jestem :D) niż mułem latającym do kawiarenki korzystać z jedynego kompa w powiecie.