PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467091}

Wrogowie publiczni

Public Enemies
2009
7,1 178 tys. ocen
7,1 10 1 178062
6,2 41 krytyków
Wrogowie publiczni
powrót do forum filmu Wrogowie publiczni

Nie bardzo wiem co mam myśleć o tym filmie. Podobało mi się pokazanie wszystkiego na zimno, widzimy tylko wydarzenia i to jak postrzegamy bohatera wynika tylko z jego zachowania, gestów, tego co mówi. Fajnie to zostało rozegrane - spotykamy Dillingera jako pewnego siebie i swoich racji cwaniaczka z zasadami, który wydaje się ze wszystkim sobie radzić. Potem jednak okazuje się, że wcale nie jest tak lekko jak z początku sądził. Musiał zacząć naginać zasady, a obietnice, które składał okazały się niemożliwe do spełnienia, i Depp zagrał to świetnie. Podobnie Bale zagrał świetnie swoją postać - gość z zasadami, które musiał złamać po to by dorwać Dillingera. Mimo że wszystko pokazane na zimno jest tu dużo emocji i to jest niesamowity plus dla filmu. Tylko, że Depp jakoś nie pasował mi jako Dillinger. Uważam, że zagrał bardzo dobrze tylko jakoś nie pasuje mi do osobowości Dillingera. Sądząc po wypowiedziach w filmie i tego jak postępuje w sytuacjach Dillinger był jednak prostym gościem, charyzmatycznym i cwanym ale jednak prostym (i tu pojawia się problem wiernego(?) trzymania się faktów). Depp jednak nie wydawał się takim, i to jak zwracał się do kobiet "doll" zupełnie mi nie pasowało do Deppa w tym filmie. No ale to moje subiektywne spojrzenie bo Dillingera nie znałem i raczej nie poznam więc nie wiem jakim człowiekiem naprawdę był. Podobne wrażenie mam z Billie (i przez to nie bardzo przekonał mnie wątek romansowy).
Szkoda też, że film nie skupił się bardziej na członkach gangu Dillingera, zostali potraktowani zbyt po macoszemu, podobnie relacje Dillingera z resztą światka gangsterskiego (choć z drugiej strony zrobiłoby się zbyt wiele wątków).
Kamera cyfrowa pasowała mi tylko kiedy na ekranie dużo się działo i latała na wszystkie strony (w niektórych scenach latała niestety niepotrzebie), kiedy robiła się statyczna wyglądało to nieciekawie.
Muzyka też podobnie - w jednych scenach fajna, w innych wydała mi się strasznie schematyczna.
Za to strzelaniny po prostu niesamowite były, trzeba zobaczyć i tyle:)
Film ciekawy bardzo i nie nużący w ogóle (mnie przynajmniej), kilka naprawdę świetnych scen, fajna historia i niestety kilka zgrzytów, które trochę jednak popsuły odbiór całości. Mimo wszystko 8/10