co ty bredzisz

dużo wnoszący komentarz...

nie wystawiła go

kto zadzwonił na policję i powiedział, że będą w kinie ? bo szczerze przysypiałem na końcówce

na policję zadzwoniła ta co poszedł z nią do kina, nie ta młoda tylko ta stara.

aaa to wszystko wyjaśnia, nie zauważyłem tego
Dzięki

Ponieważ zagrozili jej deportacją do Rumunii. W tym momencie Dillinger nie miał tyle kasy żeby fundować swojej znajomej wyjazd do innego kraju. Poza tym ona chciała zostać. A film jest na faktach więc Dillingera naprawdę zestrzelili pod kinem:)

zastanawia mnie postawa Johna.. Miał tyle czasu żeby uciec daleko poza USA, a ten chodzi sobie w okularkach jakby nic mu nie groziło, wchodzi sobie do biura ds. Dillingera (czy jak tam ono się nazywało), idzie do kina...skoro chciał umrzeć to mógł sobie w łeb strzelić .. oczywiście nie mam nic do ekranizacji, bo jest na faktach autentycznych.

Widocznie taki był, że nic sobie nie robił, że może w każdej chwili umrzeć. Nie chciał chować się jak szczurek tylko nadal żyć tak jak kiedyś. Wcześniej też dużo sytuacji w swoim życiu prowokował więc pod tym względem niewiele się zmienił. Na końcu miał tylko mniej kasy, ale taka bezmyślna odwaga mu została.

to historia biograficzna

to jest film biograficzny- to tak jakbyś miał pretensje,ze Krzyżacy u Sienkiewicza przegrali