Dawkinsa miałem go okazje poznać osobiście. To dla mnie wielki zaszczyt i nie mam problemu by to przyznać. Natomiast śledzę jego osobę od ponad roku muszę stwierdzić, że bądź co bądź, jest to niesamowicie inteligentny i oczytany człowiek ale i bardzo płytki. Jego sposób postrzegania świata jest czysto analityczny. On nie widzi obrazu jako całości, on widzi pojedyncze ruchy pędzla i rodzaje farb jakim został owy obraz namalowany. Natomiast gdy przychodzi ktoś i interpretuje obraz to pan Dawkins popada w dyskomfort i szuka problemu.
Jako niewierzący, sam muszę przyznać, że ten dokument jest nieszczery. Zawiera tutaj zlepek i wyrwane z kontekstu urywki wywiadów Dawkinsa ze swoimi rozmówcami.
Np kiedy Dawkins rozmawia z Deepakem, z owego dokumentu można odnieść wrażenie, że Deepak to kolejny czub ze zwariowanymi pomysłami...
Sytuacja odwraca się w momencie w którym posłuchamy całego wywiadu
https://www.youtube.com/watch?v=qsH1U7zSp7k
w którym to Dawkins zgadza się prawie z Deepakiem prawie cały czas.
Drugi przykład to pełen wywiad z Kumarem https://www.youtube.com/watch?v=19Sqt-zqmrk
Dawkins dostał w tej rozmowie lekcje "głębszego" postrzegania świata i jednocześnie tłumaczy czemu określiłem jego osobę „płytką”.
Odniosłem podobne wrażenie (że jeśli chodzi o sposób argumentacji osoba ta, choć słynna, zdaje się być nie udolna, lub nie kompetentna tak jak można by się spodziewać na podstawie zdecydowanego podejścia do tematu).
Być może też punkt odniesienia nie jest najlepszy (to tak jak by jeden zawężony zbiór poglądów [religie] próbować zastąpić, zweryfikować przy pomocy innego, również zawężonego [oficjalna nauka]). Trzeba czegoś więcej, właśnie spojrzenia całościowego, gdzie wszystko staje się jasne -przynajmniej dla mnie (gdy dwóch się kłóci o skrajności.. prawda zwykle leży po środku. Dla mnie odpowiedzi na te pytania podaje fizyka kwantowa -materialny pozornie, a jednak duchowy, informacyjny świat w którym żyjemy, ulegając wrażeniom danej "prawdy" na zasadzie jej jako takiej wyboru, poprzez algorytm , ukrytego w tym co nieświadome, ale stanowiącego część nas -jako informacyjno-energetyczne istoty, bawiące się w tą cała grę, symulację -jak też stale wymyślamy i tu dla rozrywki wszelkie inne gry* -także brutalne i mogące sie wydawać dziwne -bo w życiu chodzi o emocje, o akcje, o przygodę).
*-jak w filmie "trzynaste piętro" symulacje rzeczywistości (bo tej mamy za mało przeżyć:)
Tylko, że to materiał do telewizji, Dawkins pewnie nawet tytułu sam nie wybierał. Oczywiście najbardziej obiektywny obraz dają niemoderowane debaty których jest od zatrzęsienia na youtube. Chociaż akurat Deepak moim zdaniem zaprezentował swoją głębie w pełnej krasie w tym krótkim wyrywku z całego wywiadu.