PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=303687}

Wrześniowy świt

September Dawn
2007
6,1 785  ocen
6,1 10 1 785
Wrześniowy świt
powrót do forum filmu Wrześniowy świt

"Jeżeli zaś lubicie smutne bajeczki o miłości głupiutkich nastolatków, wtedy film Christophera Caina jest w sam raz dla was."

to dość obraźliwe jest i zupełnie nie pasuje do powagi sytuacji w filmie jakkolwiek "fachowiec" sam film ocenił... :/
ja sobie nie życzę obrażania postaci, których nie rozumie autor recenzji (nawet nie chcę wnikać kim jest autor takiej recenzji)... :/

nie zauważyłem głupich nastolatków w tym filmie... takie słowa wprowadzają w błąd sugerująć kiczowaty film... w ogóle całą renenzja nie sili się na obiektywność w ocenie filmu tylko na jakiś bzdurach (łącznie z tym jak wygląda okładka płyty czy coś takiego)... nie warto tego czytać i tracić na to czas, niestety... :/

zastanawiam się po kiego nam takie recenzje??? aby SE były?
dobrze, że ją czytałem PO filmie bo "ubaw po pachy" normalnie... :/

a film MZ dobry, końcówka spodziewanie smutna i wzruszająca...
6/10

ocenił(a) film na 6
VanKert

nie no... dodam jeszcze...
dziewczyna jest uczynna, dobra i mądra...
chłopak jest biorąc pod uwagę okoliczności niezwykle odważny, dobry, wręcz szlachetny i... mądry...

to kto tu jest "głupiutki"?
odpowiedź znamy... :/

VanKert

mi sie osobiscie film nie podobal byl naciagany

ocenił(a) film na 8
nicca23

naciągniętą to masz może gumkę od majtek - poluźnij ją sobie, film jest oparty na faktach.

MichaelTerran

A faktycznie, fakty, w takim razie arcydzieło.

ocenił(a) film na 8
NickError

na 10 Oskarów....

MichaelTerran

Oparty na faktach w równym stopniu co "Wieczny Żyd".

VanKert

SE i MZ - wyjaśnisz co to za skróty?

VanKert

mnie zastanawia tylko jedno co oznaczają skróty SE oraz MZ

rf1911

Super Express?

ocenił(a) film na 8
VanKert

Nie czytałem tej recenzji, ale jeśli rzeczywiście napisała tak osoba uważająca się za recenzenta, to niech lepiej wraca do układania klocków lego. Nigdy nie oglądam romansów, a już zwłaszcza dla nastolatków, więc jeśli film dostał u mnie bardzo wysoką ocenę to znaczy, że nie był romansem dla nastolatków.

VanKert

Podpisuję się pod przedmówcą/-ynią, ta recenzja jest prymitywna i oderwana od rzeczywistości. Szkoda że autor nie stwierdził, że tak naprawdę nie wiemy, czy to byli mormoni. Sam film ma pewnie niedociągnięcia, na pewno warsztatowo nie jest arcydziełem, ale nazywanie go tendencyjnym i stronniczym zahacza o zniewagę ofiar tamtej masakry. To tak, jakby sugerować, że nie wiadomo do końca, kto wymordował polskich jeńców w Katyniu, Charkowie itd.