Przez pierwsze 20 minut myslałem że będę się nudził, ale pózniej film naprawdę mnie wkręcił, scen gore raczej nie ma co prawda ale to nie jest żaden minus film nadrabia mocnym tematem i to najważniejsze,miła niespodzianka na pewno lepszy niż jakiś amerykański chiller killer monster thriller

Zniesmaczyć? Przeciętnego widza? Kucharz robi dobre wrażenie? Lecz się człowieku.

Przeciętnego widza czyli ciebie bo na maniaka makabry nie wyglądasz ale 1 to za niska ocena nawet jak na kogoś takiego. Cóż, o gustach się nie dyskutuje.

Właśnie, że się dyskutuje o gustach. Wyłącznie o gustach. Tylko że albo ma się jakiś gust, albo nie. Cóż, jeśli ja jestem dla Ciebie kimś takim (w domyśle byle kim), to zastanów się kim Ty jesteś, ale nie dla mnie, w ogóle, jeśli podobają C się dania z człowieka? A może to jest komedia? Może czegoś nie łapię?

Po co te nerwy ? W cale nie pomyślałem że jesteś byle kim tylko że po prostu ten film Cię przeraża w jakimś sensie bo na co dzień nie oglądasz zbyt wiele makabry. Wiesz to że lubię takie filmy jak np. "Martwica Mózgu" , "Koszmar z ul. wiązów" czy "Piątek 13ego" to nie znaczy że jestem chorym psychicznie zbokiem masturbującym się na widok rozjechanego na drodze kota. po prostu lubię horrory i już. Im głupsze i bardziej tandetne tym lepiej. Z tym filmem jest inaczej, jest do bólu poważny . Uważam tak jak większość ludzi na świecie że zjadanie innych nie jest normalne z resztą w filmie widać że goście tej "restauracji" przypominali raczej sektę niż ludzi chcących po prostu zjeść kotleta z frytkami. Wydawało im się że spożywanie ludzkiego mięsa czyni ich lepszym od innych, jakby spożywali pokarm bogów. A prawda jest taka że po prostu mieli za dużo kasy i szukali wrażeń, a że brak w nich było jakiejkolwiek empatii czy poszanowania dla ludzkiego życia to sprawiało im jeszcze frajdę. Degeneraci z forsą, dojeni przez bystrego gościa który potrafił wykorzystać ich próżność a przy okazji miał sam dobrze nasrane w głowie. Z resztą sam przyznał w jednej scenie że " już za dziecka pozbył się wszelkich uczuć " czy coś takiego. Pewnie przeżył piekło, za które teraz musieli płacić niewinni ludzie albo brak kręgosłupa moralnego wykorzystał by zbić majątek.
Na świecie świrów nie brakuje, takie restauracje na pewno istnieją, tak samo jak istnieją gorsze rzeczy. Rzeczywistość jest horrorem jakiego jeszcze żaden widz nie miał okazji zobaczyć i nie możemy udawać że jest inaczej.

Lepiej bym tego nie ujął. Właśnie oglądam owy film na kanale Cinemax 2 i zaczyna mnie wciągać :)

Teraz Cię rozumiem. Od razu tak trzeba było... Też lubię "Martwicę..." czy "Ze śmiercią jej do twarzy", ba nawet niektóre "Piły" pooglądam. Ale to są filmy gatunkowe, ten zaś był - że tak powiem - realistyczny. Nie bardzo rozumiem za to, co znaczą słowa "rzeczywistość jest horrorem"? Dla Ciebie? Wynika tak z Twoich przemyśleń?

Film dopiero obejrzę , ale skusiłem się by poczytać dyskusję , i mam wrażenie że zbytnio dociskasz maurycego , analizując każde zdanie .Powiedział to co powiedział , również to potwierdzę , wystarczy śledzić newsy , podobne makabryczne rzeczy dzieją się codziennie , choć nie wszystkie są nagłaśniane w mediach ...

Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Ojciec molestuje 8 miesięczne dziecko, egzekucje live w internecie, sprzedawanie dzieci do burdeli, rodzice mordujący noworodki, ludzie przetrzymujący innych po kilka lat w zamknięciu , ludzie harujący w nielegalnych zakładach pracy po 18 godzin, itd, itp. Nie trzeba horrorów oglądać, wystarczą wiadomości i już masz zryty beret.

Pełna zgoda, przy czym nie wiadomo, że tego realnego horroru jest dzisiaj więcej niż niegdyś. Wątpię, po prostu w świecie dyktoatu massmediów lepiej sprzedaje się zło i dlatego epatują nas nim. Brakowało tu tego słowa - ZŁO. Ale tym bardziej nie rozumiem, dlaczego - przy tak wielkich porcjach zła medialnego, o których piszesz - uważasz ten film za dobry i to raczej ze względu na tematykę.

Racja - zło lepiej się sprzedaje. Dobro jest "nudne" . Zło było zawsze tyle że karanie wszelkiego jego przejawów było brutalniejsze.. Świat jest niby teraz bardziej cywilizowany i dlatego taki Brejvik narzeka że w celi nie ma plazmy na całą ścianę i za wolny internet. Menu mogłoby być też bardziej urozmaicone. Szkoda gadać. Po prostu koniec świata a różnica jest taka że teraz każde takie zwyrodnienie jest od razu nagłaśniane i widać to bardziej.
Co do filmu to uważam że jest dobry nie ze względu na tematykę a dlatego że po prostu jest dobrze wyreżyserowany, ma niezły scenariusz, jest nieźle zagrany i dobrze się go ogląda. Jest ciekawy i przykuwa do ekranu. I tyle. A że tematyka taka a nie inna to też w pewnym sensie plus. Zależy kto ma jaki gust filmowy i jaką tematykę lubi. Jedni wolą makabrę a inni jej unikają.

Zgadzam sie w 100%, lepiej bym tego nie ujęła. Druga sprawa ,ze zamiłowanie do mocnego kina , ktore nie boi sie pokazywac najmroczniejszych zakamarków swiata i ludzkiej natury nie swiadczy o tym ,ze samemu ma sie takie skłonnosci tak samo jak bycie psychiatraą nie swiadczy o chorobie psychicznej , a bycie pracownikiem banku nie swiadczy o bogactwie...ciekawosc ludzkich zachowan i oswajanie sie z bruttalnoscia nie jest moim zdaniem takie złe....to kino dla dorosłych i tylko tu moim zdaniem lezy granica...dorosły umysł radzio sobie z pewnymi obrazami lub nie...ci , ktorzy sobie nie radza ....daja 1 lub inne niskie oceny...ci ktorzy rozumieja i oceniaja kino tez pod innym kątem jak oswietlenie, dzwiek, gra aktorska daja oceny obiektywne